DIY - zrób to sam : #17 GOŚCINNE WYSTĘPY / Olka <> #42 CYKLICZNE SZYDEŁKO

Dziś będzię wpis połączony,
czyli tzw. "dwa w jednym".

Powitajcie Olkę,

która przygotowała dla Was szydełkowe śnieżynki w ramach Gościnnych Występów na naszym blogu.

To również temat naszego #42 Cyklicznego Szydełka.

Zobaczcie jakie śliczne gwiazdki mamy dziś do wykonania.

***

Hej! Mam na imię Olka.

Od czterech lat prowadzę bloga Papierolki, na którym możecie się przekonać, że jestem blogową gadułą, a do tego mam robótkowe ADHD ;-).

Moja przygoda z rękodziełem zaczęła się od papierowej wikliny, potem dołączyło szydełko, makrama, decoupage, frywolitka i scrapbooking. W planach są jeszcze szycie, druty i kilka innych technik, ale to już chyba na emeryturze;-)

Powolutku nadchodzi okres zimowo – świąteczny więc korzystając z zaproszenia do gościnnych występów postanowiłam przygotować dla Was tutorial na wykonanie bardzo prostej, szydełkowej śnieżynki.

Sama robię śnieżynki bardzo chętnie korzystając z dostępnych wzorów lub wymyślając swoje własne.

Do zrobienia naszej wersji nietopliwego śniegu potrzebujemy bawełnianego kordonka (u mnie Babylo DMC 10) i cieniutkiego szydełka dopasowanego do grubości nitki. Ja użyłam szydełka o rozmiarze 1,5.

Oczywiście można robić śnieżynki z grubszych lub cieńszych nici bawełnianych, cienkich sznureczków lub po prostu włóczki. Wszystko zależy od tego co mamy pod ręką lub jaki efekt chcemy uzyskać. Ważne tylko aby użyta włóczka dała się blokować (np. akryl odpada) oraz by dobrać odpowiednie szydełko, najlepiej troszkę mniejsze, niż zaleca producent. Aby śnieżynkę usztywnić przyda się krochmal lub inny usztywniacz i troszkę szpilek.

No to startujemy:

1. Wykonujemy 10 oczek łańcuszka, które zamykamy w kółko oczkiem ścisłym.

2. W drugim okrążeniu najpierw wykonujemy trzy oczka łańcuszka w górę (zastępują pierwszy słupek) i trzy słupki podwójne, następnie 5 oczek łańcuszka i cztery słupki podwójne, sekwencję cztery słupki podwójne i 5

oczek łańcuszka powtarzamy w sumie 6 razy, tak aby uzyskać sześć „mostków” z łańcuszka. Rząd zamykamy oczkiem ścisłym.

3. W trzecim, ostatnim rzędzie, wykonujemy najpierw dwa oczka ścisłe w słupkach podwójnych poprzedniego rzędu, następnie pod mostkiem z łańcuszka wykonujemy płatek naszej śnieżynki:

*2 półsłupki, 9 oczek łańcuszka, półsłupek,
13 oczek łańcuszka, półsłupek,
25 oczek łańcuszka, półsłupek,
13 oczek łańcuszka, półsłupek,
9 oczek łańcuszka, dwa półsłupki.*

Do kolejnego mostka z łańcuszka przechodzimy trzema oczkami ścisłymi.

Na każdym łańcuszku powtarzamy sekwencję robienia płatka *,*

Po wykonaniu ostatniego płatka zamykamy ostatnie okrążenie oczkiem ścisłym. Nasza śnieżynka jest prawie gotowa.

Oczywiście aby nabrała odpowiedniego wyglądu musimy ją usztywnić i zblokować. Do usztywniania ozdób choinkowych najczęściej używam wikolu (rozrobionego w proporcji 1:1 z wodą), ale możecie oczywiście użyć innego usztywniacza na przykład mocnego, domowego krochmalu lub syropu (woda z cukrem w proporcji 1:1). Aby śnieżynka była w miarę równo upięta używam dla ułatwienia mandalowego szablonu, wydrukowanego z sieci i oczywiście ubranego w foliową koszulkę do dokumentów. Jako podkład do wbijania szpileczek służy mi wieczko z kartonu po butach;-)

Po upięciu i wysuszeniu śnieżynka jest gotowa.

Zachęcam Was do supłania i eksperymentowania, wystarczy zmienić długości łańcuszków na ramionach albo trochę inaczej upiąć przy usztywnianiu, aby otrzymać swoja własną niepowtarzalną śnieżynkę.