Strony

Strony

2018/09/12

TUTORIAL - Podobrazie przyodziane w T-shirt

Cześć

To mój debiut w DT DIY - zrób to sam
mam nadzieję, że mój tutorial przypadnie Ci do gustu.

Zapraszam!



Czasem trudno jest pozbyć się ulubionej koszulki t-shirt - powodów może być kilka, ale u mnie głównym jest sentyment. Mam tak w przypadku koszulek swojego syna. Wpadłam więc na pomysł zachowania wspomnień przy jednoczesnym wykonaniu czegoś dekoracyjnego, a zarazem praktycznego.

Wszystko czego potrzebujesz to:

* podobrazie malarskie lub magnetyczne
* nożyczki
* taker (zszywacz tapicerski) lub gwoździki + młotek czy pinezki 
* stary t-shirt

oraz opcjonalnie:

* klej może być Magic, CR czy jakikolwiek inny o takich właściwościach - u mnie to Herkules
* pędzelek lub szpatułka do rozprowadzenia kleju.


Wybrałam podobrazia magnetyczne, gdyż chciałam aby służyły one również do celów praktycznych a nie tylko do dekoracji samej w sobie.

Zaczynamy.

Podobrazie pomalowałam klejem - w związku z tym, że ma być to tablica magnetyczna nie chciałam aby T-shirt się przesuwał i fałdował podczas przypinania czegokolwiek magnesami do tablicy. 


Biorąc pod uwagę, że klej jest mokry i może wsiąkać w tkaninę (bawełna jest bardzo chłonna) odstawiłam podobrazie do podeschnięcia. Przeszłam do kolejnego kroku, jakim było przycięcie koszulki T-shirt. 

Podpowiedź: warto przed przystąpieniem do pracy przymierzyć koszulkę do podobrazia i oszacować ile tkaniny usunąć - margines powinien mieć jakieś 5-10 cm (5 cm to minimum).


Kiedy klej podsechł umieściłam koszulkę na podobraziu tak aby nie powstały żadne fałdy.

Uwaga: w przypadku pokrytego klejem podobrazia nie masz marginesu błędu, więc należy być pewnym co do rozmieszczenia tkaniny na bazie.


Obróciłam podobrazie - widać jak łatwo to zrobić, kiedy T-shirt jest przyklejony.


Kolejnym krokiem było przybijanie koszulki do ramy podobrazia - zaczęłam od góry, gdyż tam miałam najmniejszy margines ze względu na ściągacz. Grafika na koszulce była umieszczona dość blisko dekoltu, a ja chciałam aby obrazek był jak najbardziej w centrum tablicy - w przypadku małego podobrazia nie zrobiłoby to różnicy, jednak przy wielkości 30x30 cm już tak.


Kolejno przyczepiałam boczne krawędzie i narożniki, a na koniec zostawiłam dolny brzeg, gdyż tam miałam największy margines. Tutaj również ułatwiał pracę przyklejony T-shirt, gdyż miałam pewność że nic mi się niekontrolowanie nie przesunie.


Gotowe!


Tak prezentowały się tablice na mojej ścianie nad biurkiem - docelowo wszystkie będą wisiały w pokoju mojego syna.



Pokazałam sposób, przy użyciu którego możesz stworzyć oryginalne dekoracje lub wykonać oryginalny prezent dla przyjaciół i rodziny.

Jeśli Cię zainspirowałam, to proszę daj znać w komentarzu z ogromną przyjemnością do Ciebie zajrzę.

Pozdrawiam

8 comments: