Strony

Strony

2018/11/17

#33 GOŚCINNE WYSTĘPY / Justyna - Wielkie Małe Pasje / Skarpetkowy Mikołaj

Witajcie,

Dziś na Gościnnych Występach powitajmy Justynę,
która zdobyła wyróżnienie w jednym z naszych ostatnich wyzwań. 
Justyna przygotowała dla Was cudowny tutorial,
gdzie zdradzi Wam kilka swoich tajników pracy ze skarpetkami
i jej fantastycznymi lalkami! 
Tym razem w wersji świąteczniej - MIKOŁAJ!
Zapraszamy!



***

Witam Wszystkich bardzo serdecznie!
Na początku pragnę podziękować
Zespołowi DIY – Zrób To Sam! za możliwość Gościnnego Występu – jest mi
bardzo miło i czuję się zaszczycona.

Mam na imię Justyna i jestem autorką
bloga Wielkie Małe Pasje - https://wielkiemalepasje.blogspot.com.
Spośród wielu rękodzielniczych zainteresowań (masa solna, haft, szycie z filcu i
szydełkowanie), moją największą pasją jest szycie lalek z bawełnianych skarpet.
Z myślą o zbliżających się Mikołajkach pokażę Wam, jak w łatwy i przyjemny
sposób zrobić całkiem zabawnego Mikołaja z jednej pary skarpet.

Zaczynamy!

***

Skarpetkowy Mikołaj

1. Potrzebne materiały: jedna para czerwonych bawełnianych skarpet 
(o możliwie długim ściągaczu) w dowolnym rozmiarze, marker do
zaznaczania na tkaninie, ryż sypki, nożyczki, nici, igła, kordonek, kulka
silikonowa lub inne wypełnienie, klej na gorąco, filc w jasnym odcieniu,
biały pompon, szpilki, biały materiał pluszowy.


2. Do jednej czerwonej skarpetki wsypujemy ryż. Zalecam użyć ryżu o 
ciemniejszym zabarwieniu, ponieważ nie będzie swoim kolorem przebijał
przez skarpetkę. Im więcej wsypiecie tym lepiej dla Waszego przyszłego
Mikołaja. Będzie pełniejszy, cięższy, a przy tym stabilny. Ryż
wsypujemy tylko do linii pod wyraźnie zaznaczoną piętą.


3. Obcinamy ściągacz, odkładamy go na bok i zszywamy wypełnioną część
skarpety.



4. Naszą wypełnioną i zszytą kulkę wkładamy do drugiej skarpety pamiętając aby miejsce zszycia było na górze.
5. Naciągamy, formujemy pożądany kształt i zawiązujemy mocno skarpetkę kordonkiem.
Obcinamy i odkładamy nasz drugi ściągacz na bok J.

6. Rozkładamy pluszową tkaninę i z tyłu, za pomocą miseczki lub talerzyka
(w moim przypadku jest to miseczka w której był ryż) odrysowujemy półkole. Wycinamy.

7. Ponieważ pluszowa tkanina bardzo brudzi i „sypie” się możecie ją podwinąć, przyczepić szpilkami i delikatnie ściegiem fastrygowym zszyć.
Nie martwcie się, miejsce szycia nie będzie widoczne dzięki fakturze tkaniny.


8. Następnie, tak jak na zdjęciu, klejem na gorąco przyklejamy do wypełnionej skarpetki.
Mamy już brodę J.


9. Na filcu rysujemy koło (zalecam narysować troszkę większe), wycinamy i przy samym brzegu fastrygujemy. 

10. Delikatnie ściągamy i wypełniamy kulką silikonową.

11. Ściągamy jeszcze mocniej, dokładamy ewentualnie jeszcze troszkę wypełnienia i zszywamy. Odkładamy na bok.

12. Robimy czapeczkę.
Bierzemy jeden ściągacz, wywijamy na lewą stronę, 
wyrównujemy, jeżeli krzywo obcięliśmy i również fastrygujemy . 

13. Mocno ściągamy i zszywamy. 
Wywijamy, wypełniamy kulką silikonową, zakładamy w sposób pokazany na zdjęciu
i przyklejamy klejem na gorąco.


Mała uwaga: dzięki wypełnieniu czapeczka będzie sztywniejsza i uniesiona do góry.
Jeżeli wolicie luźniejszy fason nie wypełniajcie silikonową kulką tylko od razu przyklejcie.


14. Z drugiego ściągacza skarpetki robimy opaskę, nakładamy na czapkę Mikołaja i podklejamy klejem na gorąco. Następnie przyklejamy nasz filcowy nos tak by troszkę zachodził na ściągacz.

15. Nasz Mikołaj jest prawie gotowy J.

Można go dowolnie ozdobić.
Ja różem do policzków przyrumieniłam filcowy nos,
dokleiłam świąteczną kokardkę, czerwony owoc głogu oraz biały pompon na czapce.
Jeżeli chcecie można również dokleić ruchome oczka, gwiazdki, choinki itp.


Mam nadzieję, że mój kurs okaże się przydatny i stworzycie własnego,
świątecznego, wyjątkowego Mikołaja J.


Pozdrawiam,
Justyna

***

Skarpeciany Mikołaj prezentuje się fantastycznie! 
Z pewnością zauroczy nie jednego. 

Dziękujemy Ci za przygotowanie wspaniałego kursiku,
a wszystkich, którzy wykonają takiego Mikołaja wg. powyższych wskazówek
zapraszam do linkowania ich poniżej! 



12 comments:

  1. Wspaniały kurs a skarpetkowy mikołaj wygląda rewelacyjnie. Justynko, dzięki za inspirację, zaraz idę kupić czerwone skarpety :-))) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  2. Haha ekstra! Czerwonych skarpet musze poszukać :)

    ReplyDelete
  3. Ale cudny! Jak Justynka pokazała co i jak, to wydaje się być takie proste... :)

    ReplyDelete
  4. Wspaniała propozycja świątecznego prezentu! Jak wszystkie arkana szycia zdradzone, nie straszne już skarpetkowe szycie. Dziękuję i pozdrawiam:))

    ReplyDelete
  5. Rewelacja !!! dziękuję Justynko za świetny kursik .. czas zaopatrzyć się w czerwone skarpety. Tylko skąd ja wezmę to futerko na brodę :-(
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aniu ja kupiłam w sklepie z tkaninami. Ale może również być polar bialy, filc. Ważne, żeby tkanina na brodę była grubsza niż skarpeta i miała inną fakturę :))

      Delete
  6. No i udało się! Zmajstrowałam pierwsza skarpetkowe Mikołaje. Justynko dziękuję za inspiracje i wspaniały tutorial. Był bardzo pomocny. Szycie szło bez problemów. Pozdrawiam:))

    ReplyDelete
  7. Boski Mikołaj. Nawet mojej dorosłej już córce się spodobał. Teraz szuka czerwonych skarpet. :)

    ReplyDelete