Strony

Strony

2018/11/26

ZIELONO MI - Zima: pora na nowe pomysły

Zima wcale nie jest martwym sezonem dla ogrodnika uprawiającego rośliny ogrodowe czy balkonowe.  Wręcz przeciwnie! - teraz będzie można załatwić te wszystkie sprawy, na które wcześniej nie było czasu ze względu na nawał prac ogródkowych. 



Należycie zmotywowani ogrodnicy, którzy zebrali ze swoich roślin nasiona, będą mogli je teraz w spokoju posortować, ewentualnie przepakować do nowych torebek i opisać, jeżeli chcielibyście je komuś ofiarować w prezencie. Opisać? Tak, koniecznie. Początkowo chętnie wierzymy w to, że będziemy w stanie przypomnieć sobie każdą roślinę, ale to tylko złudzenie. Po czterech ciężkich zimowych miesiącach nie będziemy już wcale pamiętać, które nasiona znajdują się w słoiczku, a które w kopercie.


Przechowując nasiona w papierowych torebkach albo kopertach oszczędzimy miejsca, a poza tym stworzymy sobie możliwość założenia prawdziwej kartoteki w pudełku, w której będziemy przechowywać nasiona pogrupowane według miesięcy, w których należy je wysiewać. To wspaniały system, umożliwiający jasny przegląd sytuacji, a poczynając od lutego zaczyna rozświetlać nasz ogrodniczy sezon!
(o ZBIERANIU NASION pisaliśmy już wcześniej, dlatego zapraszamy Was >tutaj< po więcej szczegółów)


Zima stwarza nam poza tym cudowne sposobności do nawiązywania kontaktów z innymi ogrodnikami, do opracowywania nowych pomysłów i do zastanowienia się nad przyczynami naszych niepowodzeń w minionym sezonie ogrodniczym. 
Zakładanie nowego dziennika ogrodowego, albo własnego kalendarza ogrodniczego o ile nie zrobiliśmy tego już w kończącym się właśnie sezonie ogrodniczym - to najlepsze zajęcie na zimne dni listopadowe.


W dzienniku ogrodniczym będziemy zapisywać, którym roślinom bardzo spodobały się ich stanowiska, które rośliny nie chciały się dobrze rozwijać, które sprawiły nam szczególnie dużo radości oraz co koniecznie będziemy musieli zrobić inaczej w nadchodzącym sezonie ogrodniczym. 

Teraz będziemy też mogli w spokoju przejrzeć zrobione wcześniej zdjęcia i uporządkować je - a jeśli znajdziemy pośród nich takie, którymi chcielibyśmy się podzielić z innymi, to album ze zdjęciami albo kalendarz ze zdjęciami z własnego ogródka może być cudownym prezentem na Boże Narodzenie. Ogrodnicy chętni do dzielenia się swoimi doświadczeniami i zdjęciami będą mogli zrobić to prowadząc blog w Internecie i nawiązując w ten sposób kontakt z innymi ogrodnikami na całym świecie!

W grudniu - kiedy to na parapecie rozwijają się już tylko zioła kuchenne, a nasz ogródek czy balkon zdobią może jeszcze tylko jakieś warzywa należące do zimotrwałej odmiany - ogrodnik nie ma zbyt wielu zajęć. Po tym jak w listopadzie wypełniliśmy wszystkie nasze zadania organizacyjne, teraz pozostaje nam tylko przekształcenie części zbiorów z naszego ogródka w piękne prezenty bożonarodzeniowe. Szczególnie osobistymi podarunkami tego rodzaju mogą stać się - obok samodzielnie wykonanego albumu naszych roślin lub kalendarza ogrodniczego - także ususzone zioła lub własnej roboty sól ziołowa!


Jak zrobić SÓL ZIOŁOWĄ? 

Przygotowanie soli ziołowej jest całkiem proste - potrzebna do tego będzie tylko dobrej jakości sól oraz dobrze wysuszone zioła. Możemy tu zastosować mieszankę dowolnych ziół, poczynając od mieszanki śródziemnomorskiej z rozmarynu, oregano i tymianku, a kończąc na mieszance klasycznych ziół z trybuli i lubczyku.
Będziemy mogli dodać również szałwię i koper, podobnie jak liście laurowe i goździki.
Można też dodać kwiaty ziół, dzięki czemu osiągniemy niezwykle piękny efekt optyczny. Ważne jest tylko to, żeby zioła były bardzo dobrze wysuszone i żeby zachowana została proporcja: około 80% soli na około 20% ziół. Zawartość ziół może być też trochę większa. Po starannym zmieszaniu wszystkich składników, gotową sól ziołową pakujemy do małych słoiczków i opisujemy je - mogą one być znakomitymi prezentami!

źródło zdjęcia: https://klaudynahebda.pl/sol-kapielowa/


Nowe projekty ogrodnicze

Będziemy teraz mieli czas na nowe projekty ogrodnicze i na badania. Co jeszcze moglibyśmy uprawiać? Takie pytanie postawi sobie prawdopodobnie największa część tych ogrodników, którzy z radością wspominają swój dopiero co zakończony pierwszy sezon ogrodniczy.
Kreatywności ogrodniczej nie należy stawiać żadnych granic i nowatorstwo jest tutaj jak najbardziej zalecane. Trzeba będzie tylko pamiętać o tym, żeby tym nowym gatunkom roślin zapewnić dostateczną dla ich rozwoju ilość ziemi oraz światła. 

źródło tekstu: Romama Hasenohrl - Ogród w torebce
***

Życzę Wam mnóstwa nowych i ciekawych pomysłów
balkonowo-ogrodowych i nie tylko ;)

Pozdrawiam serdecznie 
DT DIY MAGDALENA 



3 comments:

  1. Pięknie wszystko opisane, wspaniała pomoc dla tych którzy tego potrzebują. Ja na swoim balkonie tyle tylko, że na zimę opatulę roślinki żeby nie zmarzły i koniec :) Tak robię co roku i potem na wiosnę pięknie mi na nową odżywają.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak to bardzo ważne żeby zabezbieczyć nasze roślinki na okres zimowy, żeby na wiosne znów pięknie nam zakwitły i cieszyły nie tylko oko.

      Delete
  2. Jesteś swietnie Magdaleno przygotowana do zimy i do kolejnego wiosennego sezonu !

    ReplyDelete