Strony

Strony

2019/07/09

#39 GOŚCINNE WYSTĘPY / Justna / Rajstopowo-skarpetkowy wąż

RAJSTOPOWO – SKARPETKOWY WĄŻ

Witam wszystkich bardzo serdecznie w ten piękny, letni dzień! 
Jest mi bardzo miło gościć ponownie na blogu DIY- Zrób to sam,
a taką możliwość mam dzięki wygranej w wyzwaniu „Motylem jestem”. 

Choć wiele osób kojarzy mnie głównie z szycia skarpetkowych lalek,
to sporadycznie lubię sięgnąć po inne materiały 😊. 

Wakacje to dla większości z nas okres, kiedy czasu na robótki mamy troszkę mniej. Dlatego dziś pokaże Wam jak w łatwy i szybki sposób można uszyć maskotkę węża z wykorzystaniem skarpet i rajstop. Jeżeli chcecie to w tworzenie zaangażujcie dzieci. Dodatkowa pomoc zawsze jest mile widziana 😊.



Zaczynamy!

Potrzebne materiały: jedna para damskich rajstop grubość min. 60 DEN, jedna para skarpet bez zaznaczonej pięty o dowolnym wzorze lub kolorze, igła, nici, nożyczki, kulka silikonowa (ok. 0,5 kg), dwa duże guziki, opcjonalnie czerwony filc. Zanim przejdę do kursu wspomnę kilka słów o rajstopach. Moi Drodzy, aby wąż wyszedł Wam ładnie i był miły w dotyku, z lekkim połyskiem koniecznie wybierzcie rajstopy damskie z dodatkiem mikrofibry.  Poza tym bardzo dobrze się naciągają dzięki czemu maskotka zyska dodatkową elastyczność. Skarpety dobierzcie pod kolor rajstop lub w kolorystyce zbliżonej. Mi udało się kupić skarpety w wężowy wzór (w jednej z odzieżowych sieciówek - Reserved), a rajstopy mam w odcieniu Khaki.




1. Ucinamy jedną nogawkę rajstop; max przy górze 



2. Zaczynamy wypełniać kulką silikonową. 
!!!Moja rada!!! – nie wypełniajcie zbyt mocno, ponieważ wąż straci kształt. Poza tym podczas całego procesu wypełniania kierujcie się zasadą – wkładamy niedużą ilość kulki silikonowej i wygładzamy oraz naciągamy rajstopę, następnie znów wypełniamy, wygładzamy, naciągamy… i tak do samego końca. Jeżeli ten proces pominiecie kulka nieestetycznie rozłoży się w rajstopie i wąż będzie bezkształtny. Mi przy wygładzaniu i naciąganiu pomagał synek 😊.



3. Po wypełnieniu całość prezentuje się tak:


4. Ucinamy drugą nogawkę rajstopy, ale w taki sposób by z oby dwu stron była dziura (obcinamy również część palcową).



5. Tą drugą nogawkę naciągamy na ciało naszego węża w taki sposób by zostawić z przodu i z tyłu troszkę miejsca.  Dzięki temu nasz wąż wysmukli się, barwa będzie intensywniejsza, a co najważniejsze dodatkowo zabezpieczymy maskotkę przed potarganiem bądź wyciągnięciem nitki. Pamiętajcie by ponownie węża wygładzić i naciągnąć.


6. Następnie zszywamy miejsce, gdzie kończy się wypełnienie. 



7. Te dwie obcięte końcówki z drugiej rajstopy, którą nałożyliśmy przyszywamy do pierwszej warstwy, następnie wygładzamy i naciągamy.



8. W kolejnym etapie idą w ruch skarpety 😊. Jedną skarpetkę naciągamy na przód rajstopy (pysk węża) i ładnie, równo „układamy wzór”. Jeżeli Wasza skarpetka ma ciasny ściągacz to obetnijcie go, następnie podwińcie skarpetę, aby nie było widać postrzępionej części i przyszyjcie.





9. Pysk gotowy, czas na oczy. Ja przyszyłam duże zielone guziki, ale Wy możecie wybrać inny kolor 😊. Kochani, napisałam wcześniej, że potrzebny będzie opcjonalnie czerwony filc. Jeżeli chcecie, aby Wasz wąż miał język to wytnijcie właśnie z czerwonego filcu wężowy język i przyszyjcie z przodu pyska. Mój wąż jest beż języka, bo tak chciał synek 😊.



10. Przód gotowy, wykańczamy tył. Bierzemy drugą skarpetę i ucinamy w połowie.


11. Nakładamy uciętą skarpetkę na tył węża, podwijamy i przyszywamy.




12. Wąż gotowy. Może służyć jako maskotka lub poduszka podróżna. Dzięki elastyczności można go wyginać i naciągać na wszystkie strony. 







Życzę Wam powodzenia i przede wszystkim świetnej zabawy podczas tworzenia rajstopowo – skarpetkowych węży 😊. Pamiętajcie również, by na te prawdziwe węże uważać podczas wakacyjnych wędrówek, a jeśli już je spotkacie to omińcie szerokim lukiem.

Pozdrawiam serdecznie!
Justyna

6 comments:

  1. Fajny wąż i jaki łatwy do zrobienia, podoba mi się:-)))
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    ReplyDelete
  2. Świetny czytelny kursik Justynko :) choć ja za wężami nie przepadam, wolę Twoje lale :)

    ReplyDelete
  3. Świetny, mój synek by się pobawił:)

    ReplyDelete
  4. Ja też jakoś za tymi gadami nie przepadam, ale Twój wydaje się całkiem sympatyczny! Dziękuje za kursik. Pozdrawiam

    ReplyDelete
  5. Bardzo fajny, zabawny dodatek, w dodatku można go zrobić razem z dzieckiem. Ja często angażuje swoje dziecko do takich prac. Razem dekorowałyśmy jej pokój i przyznam, że efekt jest świetny. Nie eksperymentuje tylko jeśli chodzi o jakość snu, zainwestowałam w świetnej jakości pościel i materac, który kupiłam na https://senpo.pl/producer/hilding/ i mogę polecić, bo jest naprawdę świetnej jakości.

    ReplyDelete