Witajcie w ostatnim już wpisie z cyklu Junk Journal. Pokazałam Wam już sporo pomysłów na budowanie i urozmaicanie śmieciowych dzienników.
Dziś będzie taki luźny wpis, w którym pokażę Wam, jak na różne sposoby można jeszcze ozdabiać strony w Junk Journalach.
1. Stemple i tusze.
Tu za wiele wyjaśniać nie trzeba. Po prostu stemplujemy i już :) Czy to na brzegach kartki, czy po całości. Tak jak nam się podoba. Stemple można też odbijać na innym papierze, wycinać i używać w kompozycjach. Podobnie tło nastemplowany może być podstawą większej kompozycji np z wycinanek.
2. Maski i tusze
Tutaj również sprawa jest prosta - nakładamy maskę na wybraną stronę i za pomocą gąbeczki lub specjalnej szczoteczki robimy tuszem wzór na kartce.
3. Cienkopisy.
Czarny cienkopisy to mój musy have czy to w JJ czy nawet w kartkach często go używam. Robię nim takie niby przeszycia na brzegach kartek, a niekiedy wykańczamy kompozycję jak np. tu na kieszonce z koperty. Niezastąpiony, kiedy nie macie maszyny do szycia.
4. Koronki.
Koronki możemy wykorzystywać na różne sposoby. Świetnie sprawdzą się przymocowane do brzegu strony - najlepiej przyszyte, ale klej też zdaje egzamin! Można dodatkowo przykleić ozdobne elementy.
Koronki wykorzystujemy też jako element tagów czy do wiązania różnego typu klapek i schowków.
5. Stare książki, nuty, gazety, pergamin.
Tutaj pole do popisu jest ogromne! Fragmentami starych książek można ozdabiać strony, wplatać je w różne kompozycję czy też robić z nich dodatkowe strony (uwierzcie, są takie, które już naprawdę nie nadają się do czytania i trafiłyby na śmietnik, s tak można dać im drugie życie) Kilka inspiracji poniżej.
Pergamin też jest fajnym produktem do ozdabiania stron w JJ. Tutaj trzeba zdać się na wyobraźnię i dać jej poszaleć. JJ to nie jest kartka na zamówienie! Tutaj naprawdę wszystko wypada jeśli Wam się to podoba 😁
6. Naklejki i wycięte elementy.
Mam nadzieję, że się zainspirujecie!
To ostatni wpis z tego cyklu i jednocześnie ostatnia moja inspiracja w DT bloga DIY. Mimo, iż nie było Was tu że mną wielu, mam ogromną satysfakcję, że mogłam prowadzić serię kursów o tej wyjątkowej formie tworzenia, jaką jest Junk Journal. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądali i może w jakiś sposób inspirowali się moimi pomysłami ❤️
Dziękuję też Magdzie i całej ekipie zdolnych dziewczyn z bloga DIY za wspólne kilka miesięcy!
Do zobaczenia na moich profilach na Facebooku, Instagramie i YouTube oraz na stronach GoatBox i Craft Corner!
Szukajcie mnie w sieci! Buziaki!
Lubię ozdabianie jj, napewno wykorzystam pomysł na danie ksiązkom drugiego życia.... choć ja z tych co książki to świętość, ale widziałam że sporo osób wyrzuca ...więc coś zaadoptuje na moje potrzeby...
ReplyDeleteSama nie ozdabiam jj, ale lubię sobie popatrzeć na gotowe prace :) Może wykorzystam wiedzę na zrobienie takich prac z dziećmi? Coś w końcu nowego przydałoby się w programie zajęć.
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie