TUTORIAL: Róża z papierowych ręczników

Witajcie Kochani!

Dawno nie robilam żadnych tutoriali, a to dlatego że troche zmian było w moim życiu ostatnio, ale już powoli wracam do rękodzieła.  Teraz przynajmniej będę już miała wiecej miejsca na moje projekty no i mam nadzieje wiecej czasu.

Ale do tematu, wybaczcie moją prywate.. w zwiazku z tym, że w niedziele 30 marca w Irlandii jest obchodzony Dzień Matki miałam okazję zrobić tą wyjątkową róże z papierowych ręczników wraz z moimi podopiecznymi, które podarują ją swojej mamie. 

Powiem Wam tylko tyle, że potrzebujecie dosłownie kilka rzeczy, które znajdziecie w każdym domu i chwilkę na jej wykonanie. A skoro poradziły sobie z nią 10latki.. to chyba każdy sobie poradzi. 

No to zaczynamy.

POTRZEBUJEMY: 

Ręcznik papierowy, nożyczki, kolorowe flamastry najlepiej w kolorach różanych, rolke po papierze toaletowym, ewentualnie klej na gorąca, ale my zrobiłyśmy bez i też się świetnie trzymała.   

Papierowy recznik składamy na 4 czesci. 

...i rysujemy koło.

Wycinamy po brzegu ramówki, kolor pisaka już nam zafarbuje brzeg płatka 

Nastepnie robimy kilka kropek, dwoma lub trzema kolorami...

I spryskujemy delikatnie wodą. Kolory zaczna sie ze soba łączyć i zlewać.

Po chwili nasze płatki wciąż dość mokre wyglądają wrecz jak prawdziwe różane płatki. 

Można je zostawić na kaloryferze aby troszke przeschły, lub powiesić na sznureczku.. jak pranie ;)

Kiedy już przeschną, odrobine zbledną, niektóre nawet można było porozwarstwiać, co dało nam jeszcze wiecej delikatnych płatków, ktore zaczynamy nakładac na rolkę papieru. Delikatnie połowe wkładamy do środka, a druga połowe ukladamy po zewnetrznej stronie. I tak dookoła zakładamy płatek na płatku. 

Kiedy stwierdzimy, że nasza róża jest już gotowa, delikatnie ściągamy rolkę papieru.

Teraz już tylko delikatnie formujemy nasze płatki i układamy środek róży według naszych upodobań. 

I gotowa! 

Wygląda jak prawdziwa. Prawda? 

Na końcu można ją delikatnie spryskać różanymi perfumami, bądź innym ulubionym zapachem i mamy piękną dekorację. 

A z resztek płatków które nam zostały,  dziewczynki zrobiły jeszcze kwiatuszki do kartek dla Mamy ;) 

No bo szkoda żeby się zmarnowały takie piękne płatki. 

Dajcie znać co myślicie o takich szybkich projektach..
I jak się Wam podoba. 

Pozdrawiam serdecznie

MAJALENA