Cześć!
Dni stają się krótsze i słońca coraz mniej.
Aby rozproszyć promienie słońca po pokoju i dodać trochę koloru zrobiłam "łapacz słońca".
Wykorzystałam materiały z zasięgu ręki.
Zapraszam na tutorial.
Co potrzebujemy:
- patyk
- resztki tasiemek lub paski materiału
- cienki sznurek
- plastikowe butelki
- zwykłe lakiery do paznokci
- koraliki najlepiej z nieużywanej biżuterii
- przyssawki
- nożyczki
Wykonanie:
Pierwszy krok to ozdobienie patyka. Miałam resztki wstążek Old Fashion Ribbon, za krótkie na kokardki a jednak żal wyrzucić. Zawinęłam nimi kijek, podoba mi się ten pastelowy efekt.
Następnie z butelek plastikowych musimy wyciąć elementy łapacza. Ja wybrałam kształt koła, owalu. Wszystko robiłam od ręki bez odmierzania. Proponuję jednak, aby elementy nie były zbyt małe (u mnie ok.4-5cm), aby ładnie łapały światło a kolory przebijały się na ściany.
Musimy zrobić otwory do mocowania sznurka. Butelki są dość cienkie, więc poradziłam sobie nożyczkami.
Teraz nadszedł czas na malowanie.
Stare lakiery do paznokci sprawdziły się idealnie. Nie polecam tuszy alkoholowych, barwią ładnie (tu użyłam żółtego i zielonego), ale powierzchnia troszkę się lepi.
Tak prezentuje się przebijające słońce 🌞
Gdy mamy już wszystkie elementy gotowe zabieramy się za mocowanie.
Tu już dowolnie, co Wam w duszy gra, jednak na końcu warto obciążyć koralikami.
Jeśli użyjemy koralików fasetowanych czyli ze ściętymi brzegami będą rozpraszać promienie niczym kula dyskotekowa.
Długość i ilość sznurków dowolna.
Przywiązujemy stworzone girlandy na kijku.
Ostatnim krokiem jest zawieszenie łapacza na szybie za pomocą przyssawek lub odpowiednich haczyków.
Teraz czekamy, aż słońce dotknie naszej ozdoby i wywoła uśmiech.
Mam nadzieję, że pomysł na trochę radosnych refleksów Wam się spodobał.
Pozdrawiam
No comments:
Post a Comment