TUTORIAL PRZYGOTOWANY I PRZESŁANY PRZEZ
AŚKĘ z bloga - iguanna-craft.blogspot.com
wielkośc torebki, zależy od kartki
z bazy musimy wyciąc prostokąt
o długości 2*wysokośc kartki+2*2cm (na luz) +1,5cm(grubośc torebki)
i szerokości: szerokośc kartki+1cm (na luz) +2*1,5cm(grubośc torebki)
czyli dla kartki 15na15 będzie to prostokąt 35,5na19
wyższa matematyka się kłania ;-))))
moje centymatry na luz i grubośc torebki,
są już sprawdzone i niezmienne
wy możecie dopasowac do siebie indywidualnie
z bazy musimy wyciąc prostokąt
o długości 2*wysokośc kartki+2*2cm (na luz) +1,5cm(grubośc torebki)
i szerokości: szerokośc kartki+1cm (na luz) +2*1,5cm(grubośc torebki)
czyli dla kartki 15na15 będzie to prostokąt 35,5na19
wyższa matematyka się kłania ;-))))
moje centymatry na luz i grubośc torebki,
są już sprawdzone i niezmienne
wy możecie dopasowac do siebie indywidualnie
tak to wygląda:
zwróccie uwagę, że ja nacinając boki, odcinam maleńki paseczek
ze środkowej części (jakoś łatwiej i się potem skleja
i nigdzie ta właśnie częśc nie wystaje)
teraz zaginamy:
długośc prostokąta w moim sprzęcie się nie mieści,
więc najpierw biguję w poprzek, zaginam
i wtedy złożone robię wzdłuż,
bałam się, że załapie tylko wierzchnią stronę,
ale spokojnie biguje też na drugiej kartce
teraz robię użytek z wycinarki do kół:
aby nie robic "na oko" przykładam linijkę
i ustawiam mniej więcej na środku,
jednak bliżej dołu torebki
(musicie pamiętac o miejscu na uchwyty)
teraz właśnie robimy do nich dziurki:
u mnie jest to zawsze 1cm od góry i po 4cm od każdego boku,
oczywiście i z tyłu i z przodu torebki
tutaj bynajmniej nie chwalę się swoim sprzętem,
ani nie reklamuję sklepu Tchibo ;-)
po prostu wycinam koło ze sztywnej przezroczystej folii,
średnica musi byc 0,5cm większa od koła wyciętego w torebce
smaruję klejem bardzo blisko brzegów:
oczywiście czekam chwilkę zanim skleję,
żeby mi koła się nie rozjeżdżały
i wklejone:
czas na boczki:
smarujemy klejem to zagięcie, na którym jest wycięte koło,
wtedy przód ładnie zakryje tył
i nie będzie widac nachodzenia
(ja niestety zrobiłam źle, ale była już późna pora
i ciężko mi się myślało hihi)
zbliżenie sklejanych boków:
dla ułatwienia ustawiam sobie tak schodkowo, łatwiej się wtedy skleja
oczywiście bez pomocy się nie obejdzie:
tu w użyciu linijka,
bo ręką można zniekształcic torebkę
czas na uchwyty:
ja robię standardowo 20cm,
jest tak akurat do łapki ;-)
przekładamy i wiążemy:
nie mogę patrzec na te poprute nitki :-(
opalam więc końcówki:
zapalniczka pożyczona od męża
(dopiero teraz widzę, jaki ma ładny obrazek i sentencję ;-D)
i gotowe:
Super:)
ReplyDeletezapraszam do siebie po nominację, jeśli masz ochotę :-)
ReplyDeleteAle jesteś kreatywna! :) Zazdroszczę :)
ReplyDeleteObserwujemy? :)
Ślicznie :) A gdzie można dostać taką wycinarkę do kół?
ReplyDeleteDziwnym trafem kurs ukazał się tydzień po moim ,przypadek hm ?
ReplyDelete