2017/11/27

ZIELONO MI - Byle do wiosny! Sadzimy cebulki kwiatowe w donicach

Za oknami jesień, a wkrótce zima. 
Dni stały się krótkie, często pada deszcz i robi się coraz zimniej. I choć ta pora roku także ma swoje uroki, to jeszcze zanim na dobre się zacznie, część z nas już tęskni do wiosny. Poczekać na pewno będzie trzeba, ale już teraz możemy zaprosić wiosnę do naszego domu, sadząc cebulki kwiatów, które zakwitną za kilka miesięcy obwieszczając koniec zimnej pory roku. Być może łatwiej nam będzie ją przetrwać :)







Fioletowe krokusy, żółte narcyzy, wielobarwne hiacynty i tulipany, które znamy z ogródków, mogą udekorować także nasz balkon zanim pojawią się na nim letnie kwiaty. Właściwie to już ostatnia chwila, aby o tym pomyśleć! Nie zrażona opinią pani z placu targowego, że cebulki nie nadają się do doniczek, jednak postanowiłam spróbować. Wiedzy zasięgnęłam w literaturze fachowej i na internetowych forach, a cebulki kupiłam w markecie. Do dzieła!




JAKIE KWIATY CEBULOWE NA BALKON.


Do uprawy w pojemnikach nadają się głównie miniaturowe kwiaty, o niewielkich cebulkach, np. krokusy, szafirki, miniaturowe narcyzy i tulipany, śnieżniki. Im mniejsza cebulka, tym mniej potrzebuje miejsca na wzrost i płycej można ją posadzić, a jest to ważne przy uprawie w pojemnikach.


Cebulki roślin kwitnących wiosną można kupić w ogromnym wyborze jesienią w sklepach ogrodniczych, na targowiskach, a nawet w supermarketach. Trzeba zwrócić uwagę na jakość cebulek przeznaczonych do posadzenia - powinny być zdrowe, jędrne, nieuszkodzone, bez śladów pleśni, plam i nie kiełkujące. 


Ja zdecydowałam się posadzić polecaną do pojemników miniaturową odmianę żółtych narcyzów "tete-a-tete" i niebieskie śnieżniki. Oba gatunki osiągają wysokość ok. 15 cm i mają niewielkie cebulki. 



WYMAGANIA ROŚLIN CEBULKOWYCH


Rośliny cebulowe kwitnące na wiosnę potrzebują około dwóch miesięcy niskiej temperatury (ok. 4 st.C), aby wykształcić korzenie i pędy, dlatego sadzi się je jesienią. Najlepszy okres przypada od września do października - chodzi o to, aby cebulki ukorzeniły się przed nadejściem przymrozków. Jednak gdy pojemniki z cebulkami możemy przechować do wiosny w chłodnym pomieszczeniu, można okres sadzenia przedłużyć nawet do grudnia. Ja posadziłam moje cebulki pod koniec października.


Rośliny cebulkowe nie mają dużych wymagań. Dobrze rosną niemal w każdej glebie. Warunkiem koniecznym jednak jest jej dobra przepuszczalność, bo cebulki nie znoszą zanurzenia w wodzie - zbyt duża wilgoć może powodować ich gnicie. Odczyn gleby powinien być zbliżony do obojętnego. Ja użyłam ekologicznej ziemi do kwiatów i warzyw opartej na biohumusie. 


Nawożenie ma sens dopiero na wiosnę, w fazie intensywnego wzrostu. Cebulkowe potrzebują sporo fosforu, z naturalnych nawozów odpowiedni będzie np. popiół drzewny lub mączka kostna.


Pojemniki przeznaczone dla roślin cebulowych powinny być głębokie (zaleca się głębokość 25 - 30 cm), aby rośliny miały wystarczająco miejsca, muszą mieć otwory odpływowe na dnie i warstwę drenażu. 


SPOSÓB SADZENIA CEBULEK


Podstawową zasadą jest sadzenie cebul na głębokość trzykrotnej ich wysokości (mierząc od czubka cebulki, nie od dna dołka). W pojemnikach można to robić nieco płycej - wystarczy dwukrotna wysokość cebulki. Podobny odstęp należy zachować między cebulkami. Jeśli sadzimy w jednym pojemniku różne gatunki roślin, możemy to zrobić warstwowo - większe cebulki głębiej, mniejsze płycej, byle nie jedna nad drugą. Pod cebulkami powinno być minimum 3 cm ziemi.


Cebulki zawsze sadzi się właściwą stroną - czubkiem do góry, a spłaszczoną lub szerszą stroną, z której wyrastają korzenie - w dół. Na dno dołka można wsypać trochę kompostu.
   
Po przykryciu cebulek ziemią trzeba ją nieco ugnieść - powinna do nich dobrze przylegać, a następnie podlać.


ZIMOWANIE CEBULEK W POJEMNIKACH


Najtrudniejsza część zadania to przechowanie posadzonych cebulek w odpowiednich warunkach przez zimę. Nie mogą mieć za ciepło ani za zimno. Zbyt wysoka temperatura może powodować przedwczesne kiełkowanie i nieprawidłowy wzrost, a przemarznięcie cebulek to, że nie wypuszczą na wiosnę pędów. Pojemniki to nie to samo co gleba w ogródku - mała ilość ziemi jest bardziej narażona na zamarznięcie lub przegrzanie w czasie słonecznej pogody wczesną wiosną. Konieczne jest właściwe zabezpieczenie pojemników z cebulkami i ochrona przed gwałtownymi zmianami temperatury, bo naprzemienne zamarzanie i tajanie gleby może wypchnąć cebulki z ziemi. 


Stabilne warunki zapewni cebulkom przechowanie ich w nieogrzewanym pomieszczeniu, np. piwnicy lub na zabudowanym balkonie - optymalna temperatura to 0 - 8 st.C. Tak zimowane cebulki mogą być posadzone później niż te na zewnątrz, bo nie zagraża im przymrozek. Trzeba je tylko umiarkowanie podlewać (wystarczy co 2 tygodnie), aby ziemia zachowała wilgotność. Moja piwnica nie jest zbyt chłodna, ale w ramach eksperymentu postawiłam tam dwie doniczki z cebulkami. Zobaczymy, jak sobie poradzą.


Mieszkając w mieście często nie dysponujemy jednak takim pomieszczeniem - wówczas cebulki trzeba przezimować na balkonie. Jakie są sposoby zabezpieczenia ich przed niekorzystnymi warunkami? Doniczki najlepiej ustawić blisko siebie w kartonie lub skrzyni, a całość ulokować przy ścianie, co zapewni im więcej ciepła i ochronę przed zimnym wiatrem. Dodatkowo potrzebna jest warstwa materiału izolującego pojemniki, zwłaszcza od spodu. Bardzo dobry jest styropian - kładziemy go pod i pomiędzy doniczki, tak aby jak najściślej do nich przylegał. Okrągłe pojemniki można owinąć folią bąbelkową, a wolne przestrzenie między nimi wypełnić szmatami, papierem, słomą, sianem, korą, liśćmi lub inną materią organiczną. Wierzch ziemi można przykryć warstwą piasku - nie będzie zbyt szybko wysychała oraz ograniczy dostęp światła. Natomiast ściółka ze słomy, kory, agrowłókniny lub iglastych gałązek dodatkowo ociepli glebę i ochroni przed przegrzaniem od ostrego słońca.


Na moim balkonie przezimują dwie pozostałe doniczki z cebulkami. Umieściłam je razem z truskawkami i poziomkami w wypełnionym na dnie styropianem kartonowym pudle, przestrzenie między doniczkami wypełniłam kawałkami styropianu, a wierzch ziemi chroni warstwa piasku. Zamierzam zdobyć jeszcze trochę gałązek jodły lub świerka do przykrycia całości, co w okresie przedświątecznym nie powinno być trudne.



NA WIOSNĘ


Donice z cebulkami wystawiamy na zewnątrz najwcześniej z początkiem kwietnia. Z tych, które zimowały na balkonie, zdejmujemy ściółkę - jednak przykrywamy je początkowo na noc lub w razie przymrozków, np. agrowłókniną lub odwróconymi do góry dnem pustymi doniczkami. Częściej podlewamy i... czekamy na efekty.


W czasie kwitnienia ważne jest usuwanie przekwitłych pędów, aby rośliny zgromadziły i zachowały wartości odżywcze w cebulach, nie zużywając ich na wytwarzanie nasion. Z takich cebulek możemy mieć piękne rośliny przez więcej niż jeden sezon. 


Gdy zwiastuny wiosny już przekwitną, liście należy zostawić, dopóki są zielone. Rośliny za ich pośrednictwem odżywiają cebulki i gromadzą substancje odżywcze, aby mogły równie pięknie zakwitnąć w kolejnym sezonie. Kiedy liście już naturalnie zwiędną i uschną, cebulki, które przeszły w stan uśpienia można wykopać (i oddzielić młode cebulki przybyszowe), przesuszyć i przechować je w mieszkaniu do następnej jesieni. Można je też pozostawić w ziemi i w doniczce przechować do następnego sezonu.


Czy uprawa cebulkowych w doniczkach uda się czy nie, zależy w dużym stopniu od prawidłowych warunków zimowania i pogody, jeśli znajdują się na zewnątrz. Uważam jednak, że warto zaryzykować. Jeśli cebulki przetrwają mrozy czy okresy nadmiernego ocieplenia, a na wiosnę wyrosną z nich zdrowe rośliny, na pewno dadzą nam wiele radości :) 
Dlatego zachęcam, spróbujcie i Wy!



P.S. A relacja o efektach zimowania cebulek ukaże się wiosną na moim blogu. Zapraszam!

Inka

2 comments:

  1. Fajny pomysł na zrobienie w domu wiosennej nutki. Oby wiosna przyszła szybko i te kwiatki CI pięknie zakwitły :)

    ReplyDelete
  2. Dziękuję, mam nadzieję, że wiosna przyjdzie na mój balkon ☺ O rezultatach na pewno będzie na moim blogu ☺

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...