Sezon Komunijny w pełni :)
Długo szukałam swojego odpowiedniego prezentu aż postanowiłam, że może zrobię go po prostu sama
może w ten sposób chociaż w małej części spełni on moje oczekiwania.
Zaczynamy:
Wpierw od zgromadzenia wszystkich potrzebnych nam rzeczy do ich przygotowania:
- bigle srebrne lub ze stali na rynku jest ich ogromny wybór
- kryształki Swarovski tzw. bicone 4mm i 8 mm w dowolnie wybranym kolorze u mnie to kolor golden shadow
- skrzydełka srebrne już gotowe (nakładki)
- szpilki srebrne długie
- srebrna tzw. oponka
- narzędzia: szczypce tnące, szczypce okrągłe.
Na szpilkę najlepiej taką zakończoną kuleczką nakładamy pierwszy większy kryształek.
następnie skrzydełka na każdą szpilkę.
Do skrzydełek dołączamy kolejny kryształek ten mniejszy to będzie główka naszego Aniołka.
Teraz żeby dopełnić wygląd naszego Aniołka dodajemy tzw. srebrną oponkę to będzie aureolka.
Nasze Aniołki już prawie gotowe pozostaje najważniejsze zadanie. Należy przyciąć naszą szpilkę ponieważ w tym momencie jest za długa musi mieć końcówkę, która będzie odpowiadała małemu kółeczku.
Kółeczko formujemy na specjalnych szczypcach okrągłych.
Zaciskamy szpilkę w środek i zawijami na jednym ramieniu.
Kółeczko pozostawiamy lekko niedomknięte pozwoli nam to na zahaczenie Aniołka na biglu.
Dopiero teraz ładnie i delikatnie domykamy kółeczko.
A tak prezentują się gotowe kolczyki Aniołki
pozostaje już tylko pięknie zapakować i wręczyć nasz prezent,
Prawda że bardzo proste.
Na pewno będą niebanalnym prezentem na tak ważnej uroczystości bo przecież zostały wykonane własnoręcznie.
Jakie one urocze :)
ReplyDelete