Przeszukując zasoby internetu w celu porównania i podparcia się doświadczeniami innych ogrodników na ten temat, zauważyłam, że niewiele informacji można znaleźć. Dziwne, bo wydawało mi się, że to takie naturalne, że swoje spostrzeżenia na temat pielęgnacji i uprawy roślin zapisujemy właśnie w takim dzienniku.
W dobie bullet journali, to wręcz zalecane!!!
Co to jest dziennik ogrodowy?
To nic innego, jak kalendarz, notatnik lub jakiś zapiśnik, w którym zapisujemy wszelkie ważne
(lub mniej ważne) informacje dotyczące naszego ogrodu.
Pamięć ludzka jest zawodna, więc taki dziennik jest wskazany i to nie tylko dla początkujących ogrodników - amatorów.
W dzienniku ważna jest systematyczność, choć z własnego doświadczenia wiem, że nie zawsze udaje się wszystko zanotować.
W dzienniku ważna jest systematyczność, choć z własnego doświadczenia wiem, że nie zawsze udaje się wszystko zanotować.
Jakie informacje należy zamieszczać?
Wszystkie, które uznacie za ważne:
1. Informacje o pogodzie.
Każdy rok jest inny i jest to bardzo ważna wskazówka pomocna przy uprawie roślin.
Dla przykładu:
- w 2010 r. iglaki cięłam już 23.02,
- w 2014, robiłam to 01.03,
- w tym roku zrobię to pewnie w połowie marca, jeśli pogoda będzie sprzyjać...
2. Siew i sadzenie roślin.
To bardzo pomocna informacja, która powinna znaleźć się w każdym dzienniku. W następnych latach będzie można sugerować się wpisem z lat poprzednich i nie zastanawiać się, kiedy powinno wykonać dane prace.
3. Plan upraw.
Robię każdego roku i porównuję. Dzięki temu wiem, jakie rośliny mogą rosnąć w danym miejscu, a jakie nie powinny. To płodozmian - uprawa roślin polegająca na planowaniu następstwa roślin . Takie planowanie i przestrzeganie określonych zasad poprawia plonowanie.
4. Nawożenie - jakie nawozy i gdzie zostały użyte.
Wiadomo,że są rośliny o dużym zapoptrzebowaniu na składniki pokarmowe, ale są też takie, które ich nie wymagają. Właśnie dlatego stosuje się płodozmian i zmianowanie.
Pokrótce wygląda to tak:
-> na jednym kawału sadzimy rośliny, które wymagają silnego nawożenia
-> na drugim średniego
-> na trzecim słabego
-> czwarta część, to miejsce dla roślin wieloletnich.
Oczywiście, to przykład, bo można zastosować uprawę współrzędną. Dzięki odpowiednim notatkom, jesteśmy w stanie bez problemu planować nasadzenia, bez obaw o przenawożenie lub niedożywienie roślin.
5. Informacje o ochronie roślin.
Prowadząc dziennik mamy możliwość porównać z latami poprzednimi częstotliwość występowania chorób i szkodników i wyciągnąć wnioski, czym jest spowodowane, przykładowo, zwiększone pojawienie się jakiegoś określonego gatunku szkodnika.
Nie od dziś wiadomo ( i starsi ludzie powiadają), że mroźne zimy niszczą wiele chorób i można to zaobserwować już wiosną.
Ważną informacją, którą należałoby zanotować, jest też stosowanie środków ochrony roślin i metod pozbywania się określonego schorzenia lub szkodnika. Dzięki notatkom, jesteśmy w stanie, między innymi, wyciągnąć wnioski z zastosowania danego preparatu.
6. I najlepsza część:
Co możemy jeszcze zrobić, upiększyć, przerobić, dosadzić, itd., itp. w naszych cudnych ogrodach/na balkonach /na rabatkach/w skrzyniach/ w donicach ;)
To moja ulubiona część: tworzę długaśne listy, często wsparte inspiracjami z czasopism, które wycinam i wklejam do dziennika.
Uff... Trochę teorii było i jeśli dotrwaliście do końca, to napiszę od siebie: Notujcie to, co uznacie za ważne. Z biegiem czasu będzie coraz lepiej.
Dodatkowym plusem takiego dziennika jest to, że można wyżyc się artystycznie.
Prowadząc dziennik mamy możliwość porównać z latami poprzednimi częstotliwość występowania chorób i szkodników i wyciągnąć wnioski, czym jest spowodowane, przykładowo, zwiększone pojawienie się jakiegoś określonego gatunku szkodnika.
Nie od dziś wiadomo ( i starsi ludzie powiadają), że mroźne zimy niszczą wiele chorób i można to zaobserwować już wiosną.
Ważną informacją, którą należałoby zanotować, jest też stosowanie środków ochrony roślin i metod pozbywania się określonego schorzenia lub szkodnika. Dzięki notatkom, jesteśmy w stanie, między innymi, wyciągnąć wnioski z zastosowania danego preparatu.
Świetny pomysł ... i mnie przydałby się taki dzienniczek ogrodowy . Właśnie zastanawiałam się kiedy siałam a potem pikowałam pomidory w zeszłym roku .
ReplyDeleteTwój dziennik jest piękny a przede wszystkim przydatny . Zainspirowałaś mnie . Pozdrawiam serdecznie .
Dziękuję. Wiadomo, że pamięć mamy dobrą... bo krótką ;) jak to powiadają niektórzy...Ja kiedyś pytałam o terminy siewów starsze osoby - teraz zdarza mi się to tylko wtedy, gdy sobie czegoś nie zanotuję, ale rzadko.Myślę, że warto prowadzić taki notatnik,bo później w spokoju możemy terminowo siać i sadzić w ogrodzie ;) Pozdrawiam ciepło,
DeleteDla tych co mają ogrody to na prawdę świetna rzecz, ja niestety mam tylko balkon, a do tych roślinek które tam mam taki dziennik mi nie potrzebny :)
ReplyDeleteTeoretycznie tak :) Zależy, kto jaki balkon ma, bo na balkonie można różne cuda siać i sadzić. Gdybym robiła tak piękne notesy,jak Ty, to pewnie jeden wykorzystałabym na notatki :D Pozdrawiam :)
DeletePięknie ozdobiony dziennik. Ja prowadzę zapiski od 1996 roku, wtedy powstawał mój ogród. Niestety nie mam tak pięknie oprawionego, ale jest bardzo dla mnie ważny, to historia:)))
ReplyDeletePolecam takie ogrodowe zapiski! To coś fajnego i przydatnego i zarazem romantycznego:) Pozdrawiam.
Brawo!!! To pierwszy mój taki "ładny"- wcześniejsze były takie sobie :D Notatki prowadzę trochę krócej, ale też zauważyłam, że to świetna rzecz. Pozdrawiam :)
Deleteoj dobrze bh bylo takie cudenko sobie stworzyc, a nie co roku szukac w pamieci co die kiedy siało itp
ReplyDeleteJak najbardziej. Jeszcze jest czas, bo później z nim będzie krucho, gdy ruszymy w ogrody :D
Deletepierwszy raz widze i podziwiam !!! Na pewno warto robic takie notatki, moze i ja o tym pomyśle :):):)
ReplyDeletePolecam gorąco! Dziwne, prawda? Większość robi notatki a nikt nie pisze, co to jest...
DeletePozdrawiam ciepło,
Dziennik ogrodnika - niezbędna rzecz. Ja też zapisuję moje małe balkonowe prace i czasem to się bardzo przydaje. Nie wyobrażam sobie ogarnąć ogrodu bez zapisków. Bardzo fajnie prowadzisz notatki - i okładka śliczna. Bardzo przydatna wiedza!
ReplyDeletePozdrawiam
Inka
Dziękuję :) Z roku na rok idzie mi coraz lepiej. Też nie wyobrażam sobie tego, że nie zapisuję najważniejszych informacji. Po co sobie niepotrzebnie zaprzątać głowę,jeśli takie rzeczy można zanotawać, nieprawdaż?Pozdrówka :)
Delete