Cześć!
I mamy już nowy rok. Za oknem trzeszczy mróz. Chociaż z każdym dniem słonka mamy trochę więcej to i tak wieczory są wciąż długie. Dlatego dziś mam dla Was propozycję jak taki wieczór zimowy można sobie umilić;-) Co to za propozycja? Już odpowiadam - będzie to zapachowa świeca a dokładnie świeca pachnąca cynamonem. Zatem do dzieła!
Potrzebne będą:
- dowolnej wielkości świece
- laski cynamonu
- gumka recepturka
- nożyczki
- sznurek jutowy
Zaczynamy od nałożenia na świeczkę gumki recepturki. Jeśli jest za duża można zawiązać na niej supełek. Nie powinna też przylegać zbyt ciasno do świeczki.
Pomiędzy gumkę i świeczkę wkładamy laski cynamonu.
Robimy tak dookoła całej świeczki.
Zanim zdejmiemy gumkę przewiązujemy laski cynamonu sznurkiem jutowym. Ja oplotłam świeczkę 3 razy.
Na koniec kokardka. Wystarczy zdjąć gumkę i świeczka gotowa!
Ja od siebie dodałam mały dekoracyjny akcent w postaci gwiazdki wyciętej z brzozowej kory. Zrobiłam kilka takich świeczek aby spotęgować efekt palących się świec. W prostokątnym naczyniu ustawiłam świece różnej wielkości. Według mnie nic więcej nie potrzeba. A tak prezentuje się moja dekoracja w całości. W sam raz na długi zimowy wieczór.
Cześć!
I mamy już nowy rok. Za oknem trzeszczy mróz. Chociaż z każdym dniem słonka mamy trochę więcej to i tak wieczory są wciąż długie. Dlatego dziś mam dla Was propozycję jak taki wieczór zimowy można sobie umilić;-) Co to za propozycja? Już odpowiadam - będzie to zapachowa świeca a dokładnie świeca pachnąca cynamonem. Zatem do dzieła!
Potrzebne będą:
- dowolnej wielkości świece
- laski cynamonu
- gumka recepturka
- nożyczki
- sznurek jutowy
Zaczynamy od nałożenia na świeczkę gumki recepturki. Jeśli jest za duża można zawiązać na niej supełek. Nie powinna też przylegać zbyt ciasno do świeczki.
Pomiędzy gumkę i świeczkę wkładamy laski cynamonu.
Robimy tak dookoła całej świeczki.
Zanim zdejmiemy gumkę przewiązujemy laski cynamonu sznurkiem jutowym. Ja oplotłam świeczkę 3 razy.
Na koniec kokardka. Wystarczy zdjąć gumkę i świeczka gotowa!
Ja od siebie dodałam mały dekoracyjny akcent w postaci gwiazdki wyciętej z brzozowej kory. Zrobiłam kilka takich świeczek aby spotęgować efekt palących się świec. W prostokątnym naczyniu ustawiłam świece różnej wielkości. Według mnie nic więcej nie potrzeba. A tak prezentuje się moja dekoracja w całości. W sam raz na długi zimowy wieczór.
I jak? Prawda że proste? Mam nadzieję, że spodobał się Wam mój tutorial. Jeśli tak będzie dajcie znać w komentarzu.
Jeśli pokusicie się o zrobienie podobnej dekoracji to wpiszcie link poniżej, z chęcią Was odwiedzę.
Tymczasem pozdrawiam i zachęcam do zaglądania na bloga D.I.Y. czyli zrób to sam oraz jeśli nie mieliście jeszcze okazji również do mnie (ProjectGallias).
I jak? Prawda że proste? Mam nadzieję, że spodobał się Wam mój tutorial. Jeśli tak będzie dajcie znać w komentarzu.
Jeśli pokusicie się o zrobienie podobnej dekoracji to wpiszcie link poniżej, z chęcią Was odwiedzę.
Tymczasem pozdrawiam i zachęcam do zaglądania na bloga D.I.Y. czyli zrób to sam oraz jeśli nie mieliście jeszcze okazji również do mnie (ProjectGallias).
Piękna!
ReplyDeleteDziękuję;-)
DeleteWyszło naprawdę ładnie😊
ReplyDeleteDzięki!
DeleteUwielbiam świeczki i dekoracje w takim stylu. Wspaniały pomysł, bo oprócz tego, że ciekawie wygląda, taką dekorację może wykonać każdy w dosłownie kilka chwil. Pozdrawiam serdecznie :)
ReplyDeleteNiezwykle pomysłowe, niemal czuję ten zapach! :D
ReplyDelete