Czas goni nieubłaganie... Stwierdzenie być może trywialne, ale prawdziwe. Ja od niedawna wojuję z czasem i wiecznie mi go brakuje, ale komu go nie brakuje ?:) Zgłębiając temat i poddając go niewielkiej analizie (co rzadko mi się zdarza, bo nie mam czasu haha), doszłam do wniosku, że być może brak czasu zwyczajnie wynika z braku zegarka. Być może antidotum na "niedoczas" i kluczem do organizacji jest właśnie zegar.
Mój zegar nie może być jednak zwyczajnym zegarem. Mój zegar musi być wyjątkowy, użyteczny, zawsze widoczny, wielozadaniowy i oczywiście tani!
Zobaczcie jak z puszki po mleku wyczarowałam dekoracyjny zegar, który jest jednocześnie pojemnikiem kuchennym.
Do wykonania zegara z puszki niezbędne są:
- puszka (Ja korzystam z puszek po mleku dla dzieci, ale świetnie sprawdzą się pojemniki po kawie, herbacie czy pralinach. Obawiam się, że puszki po pomidorach mogą być za małe.)
- mechanizm zegarowy (Z łatwością można do nabyć w sklepach internetowych.)
- farba w sprayu
- tkanina
- tasiemka
- klej, taśma dwustronna, nożyczki
- wkrętarka i wiertło
Zaczynamy od umycia i wysuszenia puszki.
Suchą puszkę malujemy farbą w sprayu. Ja pomalowałam na modny ostatnio miedziany kolor, ale wybór koloru należy do Was. Malujemy z pewnej odległości, przynajmniej dwukrotnie.
Gdy farba całkowicie wyschnie zabieramy się za wykonanie otworu pod mechanizm.
Wyznaczamy miejsce, w którym planujemy by znajdowały się wskazówki zegara i zaznaczamy je. Następnie wiertłem o odpowiedniej grubości robimy otwór. Jeśli nie macie wkrętarki i wiertła możecie wbić gruby gwóźdź. Pamiętajcie by przymierzyć, czy mechanizm mieści się w dziurce.
Teraz czas na przygotowanie elementu dekoracyjnego. Ja swoją puszkę postanowiłam okleić dekoracyjną tkaniną. Zostały mi resztki z tapicerowania i odnawiania starych krzeseł. Ale można użyć wszystkiego: papieru, koronki, paska, tapety.
Jeśli macie kawałki starej tapety, wykorzystajcie je i dołączcie do naszego wrześniowego wyzwania - KLIK.
Materiał przycięłam na odpowiedni wymiar. To samo zrobiłam z dwoma kawałkami tasiemki, która ukryje nam zakończenie materiału.
Zarówno materiał jak i tasiemkę przyklejam jednocześnie na klej i taśmę dwustronną. Taśma przytrzyma materiał zanim klej na dobre zwiąże.
Materiał przykrył otwór na mechanizm zegarowy, musimy go teraz odnaleźć i zrobić dziurkę w materiale. Nacinamy po prostu materiał.
Ostatnim elementem jest umieszczenie mechanizmu zegarowego i zamocowanie wskazówek.
Puszka świetnie nadaje się jako pojemnik na przybory kuchenne. Mój zegar musiał zatem stanąć w kuchni. Kuchnia jest przecież centrum domu, a zegar jest w niej niezbędny.
Czy nie jest szałowy!?
Jestem w nim zakochana - cały czas...
Jestem przekonana, że macie gdzieś puszkę, która tylko czeka by stać się zegarem. Chętnie zobaczę Wasze metamorfozy.
Wrzucajcie linki w komentarzu, a z pewnością Was odwiedzę.
A wszystkie Wasze projekty możecie zgłaszać do naszego linkowego party - KLIK.
Kilka kreatywnych pomysłów znajdziecie też u mnie > kasiulove.blogspot.com
Pozdrawiam i słonecznej pogody życzę
Kasia
Bardzo pomysłowy zegar:)
ReplyDeletedziękuję ;)
Deleteświetne wykonanie!
ReplyDeleteCałe 30minut:) czasem tak jest, że projekty same wychodzą
Deletegenialny!!
ReplyDeleteMiło mi:)
DeleteGenialny pomysł! chętnie z niego skorzystam!
ReplyDeleteŚmiało! Pochwal się potem efektem.
DeleteŚwietny jest;)
ReplyDeleteLubię jak mnie chwalą hihi
DeleteŚwietny pomysł! Gratuluję :)
ReplyDeleteDziękuję.
DeleteZegar jest rewelacyjny, świetny pomysł i wykonanie :-)
ReplyDeleteI do tego praktyczny ...
DeleteFajnie, że się podoba.
Szałowy, to za mało powiedziane!!!!! Że też można tak wykorzystać puszkę, niesamowite!!!A ja tyle po kocie puszek wyrzucam....
ReplyDeletePozdrawiam i czekam na więcej:))
Jest na to rozwiązanie- musisz przekarmić koty:) One bedą miały jedzonko, a Ty puszki. Wszyscy bedą zadowoleni:)
DeleteDzieki, że wpadłaś.
Rewelacyjny pomysł! Porywam:-)
ReplyDeletePewnie, że porywaj. Daj tylko znać jak wyszło.
Delete