Witajcie serdecznie.
Od dziś mam przyjemność poprowadzić dla Was wznowiony cykl AKADEMII SZYCIA.
Nasze pierwsze zajęcia rozpoczynamy od uszycia poduszki patchworkowej.
Wiem, że już umiecie szyć prostą poduszkę więc nadszedł czas na podniesienie poprzeczki i projekt składający się z większej ilości elementów.
Zapewniam, że nasza poduszka wcale nie jest taka trudna do wykonania na jaką wygląda.
Od dziś mam przyjemność poprowadzić dla Was wznowiony cykl AKADEMII SZYCIA.
Nasze pierwsze zajęcia rozpoczynamy od uszycia poduszki patchworkowej.
Wiem, że już umiecie szyć prostą poduszkę więc nadszedł czas na podniesienie poprzeczki i projekt składający się z większej ilości elementów.
Zapewniam, że nasza poduszka wcale nie jest taka trudna do wykonania na jaką wygląda.
Do wykonania poduszki potrzebujemy:
- papier biały lub szary do przygotowania formy,
- sztywny karton lub blok techniczny na szablony,
- tkanina w 3 różnych kolorach ( ja wybrałam kolory kontrastowe, żeby było widać wyraźnie), jeśli ktoś nie ma doświadczenia proponuję wybrać tkaniny bawełniane,
- na tył poduszki można wykorzystać jeden z kolorów, które wykorzystujemy do wierzchu albo zupełnie inny( ja wybrałam czerwony atłas),
- kulka silikonowa lub zwykła ocieplacz, do wypchania poduszki,
- nożyczki,
- nici, igła, szpilki
- opcjonalnie maszyna do szycia, która przyspieszy pracę, ale są osoby, które wolą szyć ręcznie więc nie stanowi to żadnego problemu,
- kreda krawiecka do odrysowania na materiale ( ja używam kredy samoznikającej),
- ładne guziki (ja dałam z napisem hand made),
- linijka, cyrkiel, ołówek,
Pracę rozpoczynamy od wykonania formy, z której przygotujemy później szablon. Na papierze rysujemy koło o promieniu 22.3 cm. Następnie ustawiamy rozpiętość cyrkla na długość 7 cm. Przy pomocy cyrkla dzielimy okrąg na 20 odcinków 7 cm. Gdy już mamy podzielony łączymy 3 punkty ze środkiem okręgu. Powstały nam 2 wycinki, które wykorzystamy do dalszej pracy.
Zaraz po wycięciu koła odrysowujemy go jeszcze raz na drugim kawałku papieru, żeby przygotować szablon do spodu poduszki. W tym celu na zewnątrz okręgu dorysowujemy po 1 cm na szwy i wycinamy praktycznie gotowy szablon spodu poduszki. Jeśli ktoś ma więcej doświadczenia w szyciu może uatrakcyjnić swój projekt, dzieląc koło na mniejsze wycinki i spód również zrobić w kilku kolorach. Jednak dla początkujących proponuję prostszą wersję.
Czas zająć się przygotowaniem szablonów. Wykorzystujemy do tego elementy wycięte z koła.
Na jednym wycinku z obu stron odmierzamy od brzegu odcinki o długościach: 4 cm oraz 1,5 cm
i łączymy przy pomocy cyrkla. Na drugim robimy to samo z tym, że odmierzamy 2,5 cm oraz 2,5 cm
i również łączymy jak na zdjęciu niżej. Numerujemy elementy,
żeby później się nie pogubić (tak jak ja to zrobiłam)
Wycinki dzielimy na małe elementy rozcinając je po powstałych liniach. Proponuję najpierw jeden a następnie drugi, żeby się nie pogubić, gdyż elementów tych będzie dużo. Tak powstałe foremki odrysowujemy na bloku technicznym ( nie uszkodzą się tak łatwo podczas odrysowywania na tkaninie). Do każdej dodajemy po 1 cm z każdej strony, żeby mieć dodatek na szwy. Przy szpicu na nie dodajemy, żeby było łatwiej zszywać. Dokładnie pokazują poniższe zdjęcia.
Szablony mamy gotowe. Teraz nadszedł czas na krojenie.
Składamy tkaninę prawą stroną do środka. Przygotowane szablony odrysowujemy na tkaninie ( jeśli mamy ciemne materiały idealna do tego będzie znikająca kreda, na białej wykorzystujemy ołówek). Odrysowując pamiętamy, że na tym samym kolorze odrysowujemy parami szablony z nr 1 i 4, 3 i 6 oraz 2 i 5. Jeżeli ktoś dopiero zaczyna przygodę z szyciem i nie ma wprawy w krojeniu 2 warstw proponuję wykrajać pojedynczo rysując po lewej stronie tkaniny.
Potrzebujemy po 10 sztuk każdego elementu.
A oto gotowe wyrojone już elementy razem z szablonami na wierzchu.
Proponuję podzielić je tak jak na poniższych zdjęciach,
żeby nie pomieszać ich podczas łączenia.
Wszystkie części poduszki wykrojone czas przejść do kolejnego etapu. Element nr 1 (seledynowy) zszywamy z elementem nr 2 (biały). Do elementu nr 2 (biały) doszywamy nr 3 (czerwony). Pamiętajcie, że zszywając składamy elementy prawą stroną do prawej. W taki sposób zszywamy wszystkie części powstałe z jednego wycinka koła. Gdy już mamy 10 takich kawałków
przechodzimy do zszywania drugiego wycinka.
Łączymy analogicznie tym razem nr 4 (seledynowy) z nr 5 (białym),
do którego doszywamy nr 6 (czerwony)
Po zszyciu wszystkich elementów powstały 2 różne wycinki. Gdy już mamy wszystkie połączone nadszedł czas na rozprasowanie szwów. Zanim to zrobimy nacinamy delikatnie szwy,
żeby się ładnie układały po uprasowaniu. Widok po lewej i prawej stronie.
żeby się ładnie układały po uprasowaniu. Widok po lewej i prawej stronie.
Jeśli ktoś ma trochę więcej wprawy w szyciu i ochotę może na szwy naszyć cienką ładną koronkę lub tasiemkę ozdobną, która wpłynie na atrakcyjność poduszki. Początkującym nie polecam, chyba że mają wrodzony talent. :)
Nadszedł w końcu czas na łączenie fragmentów koła w jedną całość. Zszyte wcześniej części naprzemiennie (jak na zdjęciu) składamy prawą stroną do prawej. Przypinamy szpilkami, żeby się nie przesuwały, gdyż odcinki są już znacznie dłuższe. Jeśli ktoś ma z tym problem może sobie przeszyć szwem fastrygowym, nitką w kontrastowym kolorze. Po zszyciu wystarczy ją wyciągnąć, żeby nie było śladu. Po zszyciu nadmiar tkaniny ( mały rożek) przy szpicu należy delikatnie przyciąć. Tym razem rozprasowujemy szwy po każdorazowym zszyciu, żeby było łatwiej doszywać kolejne części. W taki sam sposób doszywamy wszystkie elementy poduszki. Gdy już wszystkie części doszyjemy do siebie, łączymy brzegi pierwszego i ostatniego kawałka, żeby powstało ładne koło.
Tak wygląda prawa strona wierzchniej części poduszki. Jeśli się okaże, że w samym środku coś niezbyt ładnie się ułożyło nie martwcie się. Środek i tak będzie schowany pod dekoracyjnym guzikiem. Ważne, żeby nie było za dużej dziury.
Gdy już mamy gotowy wierzch czas na połączenie do ze spodem, ale najpierw trzeba go przygotować. Koło z dodatkiem na szew wokół, które wcześniej na początku przygotowaliśmy odrysowujemy na tkaninie (wybór należy do Was) i wycinamy. Składamy obie części ze sobą prawą stroną prawej, spinamy szpilkami lub fastrygujemy i zszywamy zostawiając niewielki otwór ( na tyle duży, żeby weszła tam ręka), który posłuży nam do wypchania poduszki.
Zszytą poduszkę przewijamy na prawą stronę i teraz pozostało nam już tylko wypchać kulka silikonową, ocieplaczem a jeśli ktoś ma i lubi to nawet pierzem. Ja osobiście nie lubię zbyt nabitych poduszek, bo czasami moja córka lubi się do nich przytulić. Po wypełnieniu poduszki zaszywamy pozostawiony otwór ręcznie. Staramy się tak ładnie to zrobić, żeby nie był widać szwa.
Końcowym etapem naszej poduszki jest doszycie dekoracyjnego guzika,
który nie tylko zamaskuje środek, ale będzie również super ozdobą.
Wzór gotowy.
Teraz czas na rozpoczęcie pierwszego zadania przez Was.
Zapraszam serdecznie do zabawy.
Na Wasze projekty czekam do 17 listopada.
Możecie je wrzucać do żabki.
Nie zapomnijcie proszę na swoim blogu dodać wpisu, że uczycie się technik z naszą AKADEMIĄ SZYCIA.
W razie jakichkolwiek pytań służę pomocą. Życzę pozytywnej energii i owocnej pracy.
Bardzo ładna arbuzowa poduszka.
ReplyDeleteTrochę przeraża mnie ilość elementów.
Na pewno sobie poradzisz to naprawdę nie takie trudne! Zapraszam do podjęcia wyzwania ;)
DeleteNie jest wcale taka trudna jak się wydaje. Wystarczy poukładać elementy tak jak pokazałam na zdjęciach i łączyć je wg kolejności. Zapewniam, że na pewno się uda. W razie czego jestem tu i służę pomocą w razie pytań. :)
DeletePoduszka super, ale wg mnie to nie temat dla początkujących. Już sam patchwork do łatwych nie należy a jeszcze szyty w koło to jak dla mnie wyższa szkoła jazdy, więc z żalem ale odpuszczam.
ReplyDeletePozdrawiam
Aniu, zajęcia dla początkujących, czyli postawy szycia były juz w pierwszej edycji.. teraz rozwijamy dalsze umiejętności i robimy postepy w szyciu. Warto próbować nowych rzeczy , nie taki diabel staszny jak go malują ;)
DeleteAniu, dziś na zajęciach słyszałam jak moje słuchaczki mówiły, że odpuszczają a na koniec były zadowolone z efektów swojej pracy. Zapewniam, że ten projekt wykona każda osoba początkująca, począwszy od wykrojenia a kończąc na zszywaniu. Wystarczy tylko pilnować kolejności tak jak na zdjęciach. :)
DeleteNo trudne zadanie ale jak znajde czas to chetnie spróbuje :)
ReplyDeleteAgatko wcale nie takie trudne. :). Czekam na efekt Twojej próby. :)
ReplyDeleteSuper chyba spróbuję ale czy musze wyrobic sie z nia przed nastepnym wyzwaniem??
ReplyDeleteŻabka jest otwarta tylko na czas wyzwania - oczywiście będziesz mogła potem wrzucić swój link ale już w komentarzu i wówczas praca nie będzie brała udziału przy wyróżnieniu najlepszej jak i przy przyznawaniu nagród.
DeleteKasiu jest tyle czasu, że spokojnie zdążysz. Mi tak naprawdę wykonanie poduszki nie zajęło zbyt dużo czasu. Więcej trwało przygotowanie fotografii i opisu niż samo szycie. :)
DeleteZawsze chciałam spróbować swoich sił w tej technice.
ReplyDeleteUwielbiam kwadratowe poduszki, koło do mnie nie przemawia więc tym razem odpuszczę ale chętnie obejrzę prace dziewczyn wykonane wg. Twojego projektu.
Trzymam kciuki i pozdrawiam :)
Kochana, a może jeśli spróbujesz przemówi do Ciebie ten kształt. :)
ReplyDeleteThanks for sharing good blog.
ReplyDeletehappybet168
Czy można uszyć poduszkę z innej liczby elementów i innym układem kolorów? Myślę o poduszce z kolorowych klinów (bez dodatkowych pasów, które u Ciebie są w kolorze białym i zielonym).
ReplyDeleteOczywiście, że można jeśli taka ilość elementów jest za trudna. :)
ReplyDeleteojoj a miałam zapisany 20 listopada... :( buuuu
ReplyDeleteAgatko, co prawda termin minął, ale jeśli uszyłaś poduszeczkę podrzuć link w komentarzu. :)
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteW sumie już nie raz widziałam że wiele osób robi swoje poduszki. Ja jednak decyduje się na zakup poduszki antyalergicznej https://senpo.pl/poduszki/poduszki-syntetyczne gdyż wiem, że można na niej doskonale się wyspać. Mam już kilka takich poduszek i jestem z nich bardzo zadowolona.
ReplyDeleteZ pewnością uszycie własnej poduszki dla osoby doświadczonej nie jest jakimś problemem. Ja bardzo lubię takie poduchy ubierać w różne poszewki http://www.mobilebeauty.pl/poszewki-na-poduszki-poduszki-dekoracyjne-pledy-tekstylia-ktore-odmienia-twoje-wnetrza/ i wtedy fajnie się one prezentują jako wyposażenie wnętrz.
ReplyDeleteEfekt końcowy jest super! Bardzo ciekawy blog :) Zapraszam na https://dekorativa.pl/27-premium.
ReplyDeleteOstatnio zleciłem renowację starego fotela i zrozumiałem, jak ważne jest, aby tapicer był zarówno artystą, jak i rzemieślnikiem. Dobre rzemiosło to coś więcej niż tylko naprawa – to sztuka. Dla tych, którzy cenią sobie wysoką jakość i estetykę w Warszawie, polecam sprawdzić https://tapicer.warszawa.pl/. Ich podejście do renowacji mebli jest imponujące.
ReplyDelete