PORADNIK - O kompozycji i kadrowaniu. Techniczne aspekty fotografii.

Cześć!

W tym miesiącu ponownie zamiast zwyczajowego tutoriala, mam dla Was PORADNIK.

Znajdziecie tutaj porady dotyczące fotografowania prac rękodzielniczych, oparte na doświadczeniu, które sama dotychczas zdobyłam.

Jest to część druga poradnika, w części pierwszej pisałam głównie o oświetleniu.

W części drugiej chcę Wam napisać kilka słów o kompozycji, kadrowaniu oraz o programach do obróbki zdjęć.

1. Kompozycja

Kompozycja to zestaw elementów rozmieszczonych w kadrze w pewien określony sposób. Świadome stosowanie odpowiedniej kompozycji pozwala skierować wzrok patrzącego w kierunku głównego obiektu na zdjęciu.

Fotografując architekturę czy przyrodę, kompozycję dobieramy poprzez odpowiednie ustawienie obiektywu względem fotografowanego obiektu. Fotografując rękodzieło mamy możliwość własnego stworzenia kompozycji od podstaw.

Osobiście w kwestii kompozycji stosuję dwa podejścia.

Jedna wersja to duży minimalizm: do aranżacji używam tła, stojaczka drewnianego (jeśli fotografuję kartkę), ewentualnie jeden mały dodatek (serwetka, kwiatek lub inny drobny element). Takie zdjęcia przeważają u mnie, bo jest to metoda szybka, a jednocześnie efektowna.

Druga wersja to zdjęcie "mocno" zaaranżowane, z większą ilością dodatków, bardziej artystyczne.

A teraz podstawy teoretyczne kompozycji, omawiające zagadnienie ustawienia obiektywu względem obiektu fotografowanego. Zasad kompozycji jest bardzo wiele, ale nie wszystkie będą mieć zastosowanie w fotografii rękodzieła, dlatego też ograniczę się w tym artykule jedynie do kilku. A jeżeli temat Was zainteresuje to zachęcam do samodzielnego poszukiwania informacji, najlepiej na blogach fotograficznych 😊

Kompozycja centralna

Nietrudno się domyślić, że w tym wypadku obiekt umiejscowiony jest w środku kadru. Jest to kompozycja bardzo często stosowana przez początkujących fotografów, ale wcale nie jest najprostsza. Aby zdjęcie zrobione w ten sposób było ciekawe, to obiekt musi się wyraźnie odróżniać od tła. Najlepiej, jeśli tło będzie w miarę jednolite. Taka kompozycja sprawia wrażenie stabilnej (nie jest dynamiczna), ale z czasem może być po prostu nudna. Choć ja często z niej korzystam, a nudę rozpraszam delikatnymi dodatkami (np. serwetką i bukiecikiem) 😉

Kompozycja według zasady trójpodziału

Jest to taka "złota" zasada, która sprawdza się niemal w każdym przypadku. Wprowadza do zdjęcia dynamikę, dzięki czemu staje się ono ciekawsze. Na czym polega zasada trójpodziału? Obszar podzielony jest na dziewięć równych części. W punktach przecięcia się linii uzyskujemy cztery mocne punkty zdjęcia. Wybieramy jeden z punktów i w nim "umieszczamy" nasz fotografowany obiekt. Dobrze, jeśli kompozycja rozrasta się w kierunku pozostałej części zdjęcia.

Dla łatwiejszego zobrazowania wytłumaczę to na konkretnym przykładzie.

Na tym zdjęciu "środek ciężkości" kompozycji przesunięty jest w prawo. Doniczka jest mniej więcej centralnie, ale po prawej stronie jest więcej liści i kwiatów, niż po lewej. Dlatego, dla zrównoważenia kompozycji, ustawiłam doniczkę tak, aby pochylające się kwiaty były z lewej strony. Dzięki temu ładnie wypełniły tę część kadru. Dodałam jeszcze gałązki lawendy, które (choć bardzo delikatne) ładnie wypełniają pusty dolny lewy róg. Równoważy to dolny prawy róg, w którym jest kawałek doniczki.

Wydaje mi się, że te dwie zasady kompozycji są najbardziej podstawowe i kluczowe dla osób początkujących. Bo samych kompozycji jest jeszcze bardzo wiele, np. kompozycja C-kształtna, S-kształtna, ukośna, oparta na trójkątach i wiele innych. Jednak wydaje mi się, że to są zagadnienia dla osób, które już bardzo dobrze opanowały podstawy, a ja ten poradnik kieruję do osób całkowicie początkujących.

2. Kadrowanie

Kadrowanie może się odbywać na etapie robienia zdjęcia lub w procesie obróbki cyfrowej w programie do obróbki zdjęć. Polega na wycięciu fragmentu obrazu, usunięciu zewnętrznych (brzegowych) części zdjęcia, w celu uzyskania optymalnego, spójnego kadru. Kadrowanie nierozerwalnie łączy się z kompozycją, bo zdjęcie powinno być wykadrowane według jednej z zasad kompozycji 😊

O czym mówię dokładnie? Poniżej zdjęcia obrazujące zagadnienie:

ZDJĘCIE PRZED WYKADROWANIEM

ZDJĘCIE PO WYKADROWANIU

Co zrobiłam? Zawęziłam kadr do kompozycji kwiatowej, ucięłam kawałek tła z lewej strony, gdzie widać było koniec mojego "planu" zdjęciowego. Całość wykadrowałam w kwadrat. Ostatnio większość zdjęć kadruję w ten właśnie sposób, gdyż oprócz bloga i Facebooka mam też konto na Instagramie, a ta platforma "lubi" zdjęcia w kwadracie. Ale oczywiście Wy możecie kadrować także w prostokącie.

Uwaga końcowa nr 1: Zdjęcia na blogu wyglądają lepiej, gdy są wszystkie wykadrowane JEDNAKOWO. Zatem, jeżeli przyjmujesz, że zdjęcie główne będzie prostokątem poziomym o rozmiarach 1000x800 pikseli, to pozostałe zdjęcia też wykadruj w ten sposób. Spójność rozmiarów poszczególnych zdjęć pozwala w lepszym ich odbiorze.

Uwaga końcowa nr 2: Gdy już wkleisz zdjęcie na bloga, to wybierz jego wyświetlanie jako zdjęcie bardzo duże. Człowiek jest istotą z natury leniwą i woli oglądać zdjęcia poprzez przewijanie strony kółkiem i nie chce mu się klikać w każde miniaturowe "zdjątko", aby je powiększyć do rozmiarów umożliwiających obejrzenie szczegółów. Niech Twoje zdjęcia będą duże i czytelne bez konieczności ich powiększania.

3. Ostrość

W zasadzie ten punkt bardziej pasuje do poprzedniej części poradnika, ale skoro tam zapomniałam, to wspominam tutaj. Tłumaczyć chyba zbyt wiele nie muszę, jedynie przypominam o aspekcie fotografii, który powinien być dla każdego oczywisty. Zdjęcia muszą być ostre! Nie mogą wyglądać, jak robione przysłowiowym mydłem czy kalafiorem (taki żarcik fotograficzny 😉). Rozmyte, nieostre zdjęcie, na którym nie widać szczegółów naprawdę wygląda nieestetycznie... 

A ostrość wiąże się bardziej z poprzednią częścią poradnika, ponieważ dobrze oświetlony obiekt łatwiej jest sfotografować tak, żeby był ostry. Im gorsze światło, tym trudniej osobie początkującej uzyskać odpowiednią ostrość zdjęcia. Dlatego przy tym punkcie ponownie polecam lekturę części pierwszej poradnika 😊

4. Obróbka cyfrowa

Moje zdjęcia zawsze są obrobione w programie do obróbki zdjęć. I niekoniecznie piszę tu o dodawaniu efektów, nakładaniu filtrów i innych bajerów. Mam tu na myśli wydobycie ze zdjęcia wszystkich parametrów, które spowodują, że zdjęcie będzie jak najbardziej zbliżone do obiektu fotografowanego oglądanego w rzeczywistości. Myślę tu o balansie bieli, nasyceniu kolorów, kontraście itp.

To, o czym teraz piszę, doskonale widać na zdjęciach, które zamieściłam w poprzednim punkcie, więc wrzucam je tutaj ponownie:

Widzicie różnicę? Na pierwszym zdjęciu  widać, że obiekt jest dobrze doświetlony, ale dopiero na drugim zdjęciu widać "soczystość" barw i balans bieli.

Oczywiście, można uzyskać zdjęcia niemal idealne od razu z aparatu i obróbka takich zdjęć ogranicza się praktycznie do zera. Ale takie rzeczy są osiągalne przy fotografowaniu profesjonalnym sprzętem w odpowiednio wyposażonym studiu. Zatem nas, amatorów, nie tyczy się to 😉

W czym zatem obrabiać zdjęcia?

Ja korzystam z Lightrooma i Photoshopa. Ale to są programy płatne.

Z darmowych polecam Photoscape, Canvę, GIMP. To są programy na komputer.

Z programów do obróbki zdjęć na komórce polecam Snapseed. Innych nie testowałam, ale ten konkretny program z czystym sumieniem polecam. Ma naprawdę dużo funkcji, które pozwalają wydobyć ze zdjęcia potencjał.

I to tyle, moi drodzy Czytelnicy 😊

Mam nadzieję, że moje porady okażą się dla Was pomocne i będziecie czerpać coraz więcej radości z fotografowania, a Wasze zdjęcia będą coraz piękniejsze 💜

Pozdrawiam serdecznie,

Kasia