Kontakt z naturą jest bardzo ważny w naszym życiu.
Mieszkając w mieście robimy wycieczkowe wypady do lasu czy spacery do parku, przynosimy do domu różne kwiaty zerwane na łące, szyszki, liście do dekoracji naszych domowych wnętrz. A chcąć
być bardziej EKO segregujemy śmieci, używamy ekologicznych produktów czy nawet tworzymy własne naturalne kosmetyki.
To właśnie one są ostatnio coraz bardziej popularne.
Źródła tekstu:
- artykuł DSW
- Naturalne kosmetyki DIY
- wywiad z właścicielką firmy Midnight Meadow
To właśnie one są ostatnio coraz bardziej popularne.
Robienie naturalnych kosmetyków to niesamowita frajda i satysfakcja z ich wykonania.
Z kosmetykami jest jak z jedzeniem. Możemy kupić gotowy zestaw lub zrobić je
samodzielnie dostosowując do naszych potrzeb, rodzajów skóry czy ulubionych
zapachów.
Tworząc własny naturalny krem: wiemy, co się znajduje w
słoiczku, jeśli sami możemy eksperymentować z jego recepturą oraz kiedy
samodzielnie wybieramy najlepsze, najszlachetniejsze składniki, zioła,
nierafinowane olejki itp.
Wybieramy to, co jest najlepsze dla naszej skóry, a unikamy
tego, czego skóra nie lubi (np. uczulających dodatków). Nie ma kremu dobrego
dla każdego. Nie ma gotowego przepisu dla wszystkich. Tworzymy indywidualny
kosmetyk dla naszej własnej, niepowtarzalnej skóry. Daje nam to radość podobną
do tej, jakiej doświadcza dziecko w trakcie zabawy. Radość tworzenia!
Wiedza jest nam tutaj bardzo potrzebna, znajomość składników ich działania, kiedy i jakie rośliny zbierać. A potem już tylko chęci i naturalne składniki, które należy odpowiednio połączyć w całość.
A teraz zapraszam Was na krótki wywiad z Dagmarą - założycielką i pomysłodawczynią niewielkiej firmy, która produkuje naturalne kosmetyki w swoim zaciszu domowym.
***
Firma "Midnight Meadow" została założona w czerwcu 2019 roku. Zobaczcie jak się to wszystko zaczeło.
Rozmowa z Dagmarą B. :
- Kim jesteście i co robicie?
- Nazywamy się Midnight Meadow (Północna Łąka, Łąka o Północy)
Tworzymy produkty na bazie receptur ze starożytności i wczesnego średniowiecza. Większość produktów ma zachowany orginał receptur przez co czasami jest trudno dostać jakąś bazę.
- Skąd się wzioł pomysł na taki biznes?
- "Rozmawiałam ze dwa lata temu z Karoliną, co ona na to, aby tworzyć produkty pielegnacyjno-zdrowotne tak jak to robiono dawniej. Z racji tego, że obydwie jesteśmy Słowiankami i w naszych domach pielegnowało się rodzimą tradycję i historię to rzuciłam taki pomysł. Jednak po jakimś czasie pomysł umarł z różnych powodów. A potem wyszło tak, że nie miałam pomysłu na prezent dla mamy, która od dłuższego czasu narzekała, że żaden krem jej nie pomaga i że to skandal, bo wydaje po kilkaset złotych na kremy. I można powiedzieć, że tak to się zaczęło.
fot.by Midnight Meadow / Karolina i Dagmara |
Zrobiłam na próbę dla niej balsam, dla Karoliny i paru innym ososb na próbe i były zachwycone. Potem przyszły maście. Receptury na maście mam mieszane, niektóre mam historyczne, niektóre z pokoleniowej szafki przekazywanej z pokolenia na pokolenie albo recepture sprzedała jakaś już sędziwa szeptucha ze wsi. Receptury mam ze studiów. Jestem absolwentem wydziału Historycznego na Uniwersytecie we Wrocławiu, Instytutu Kulturoznawczego. Przy swojej pracy magisterskiej musialam badać dogłebnie bardzo wiele kultur, gdzie zielarstwo, mistyka, rytuały i receptury przerzucały mi się pod nosem non stop. Ponadto miałam zajęcia z podstaw alchemii."
- Skąd bierzecie produkty ? /Czy zbieracie je samodzielnie na
łąkach?
- "Produkty są podzielone. Część przywoże z rodzimych krajów (Portugalia, Cypr, Hiszpania etc.), a część z własnej hodowlii w Polsce, gdzie mama je hoduje, a niektóre z moich doniczkowych roślin. Gdy jest sezon i możliwość to zbieram prosto z natury świeże. Niestety z Polski mama przysyła mi już susz z czego robie maceraty, które starczają na pół roku."
fot.by Midnight Meadow |
- Czy trzeba się znać na ziołach/roślinach/kwiatach?
- "Trzeba mieć wiedzę dużą jak mówiłam ja jestem po studiach, do tego wiedza rodzinna. Nauczyć się można wszystkiego, ale jest to bardzo czasochłonne i trzba być ostrożnym, bo można się niekiedy pomylić lub źle wykorzystać daną cześć rośliny, korzeń, kwiaty. Do tego różny okres rozrostu i poboru, kiedy np. platki róż, kiedy pąki itp, podobnie jest z żywicą. Pry roślinach np. magicznych, madragora, lulek, koszeń snów trzeba ekstramalnie uwarzać bo można albo siebie albo kogoś wykończyć. Nie bez powodu rośliny te były przez stulecia zakazywane."
fot.by Midnight Meadow |
- Ile czasu potrzeba na produkcje i jak długo można przetrzymywać takie kosmetyki?
- "Produkcja jest czasochłonna. Maceraty się robią do 2 miesiące, oleje do 3 miesiecy Langordie 3 tygodnie, a kremy po 2 dni. Maście są do 2 lat, kremy do miesiąca, balsamy do 6 miesiecy, olej do 2 lat i langordia do pół roku. Wszelkie wcierki, odwary itp. Max 2 tygodnie niestety potem rozwiną się bakterie."
- Czy można samodzielnie w domu produkować takie kosmetyki?
- " Można w domu je robić. Ja robie je w domu w kuchnii. Sprzęt trzbea mieć. Staram się zachowywać metody takie jak w dawnych czasach, ale wykończylo by mnie to. Dlatego np. proszek do zębów ucieram w moździerzu 2 godziny, bo to musi być proszek, a mikser do tego musialaby być o tytanowych ostrzach, który kruszy lód aby otrzymać taki proszek, a to trochę kosztuje."
fot.by Midnight Meadow |
- Czy potrzebny jest specjalistyczny sprzęt?
- "Wystarczy automatyczna ubijaczka i maszyna do ubijania. Proces wygląda tak jakbyśmy ucierali krem do tortu lub wyrabiali lody i proces jest praktycznie ten sam. Państwo Ziajowie swoje kremy robili w starej maszynie do lodów na samym początku."
fot.by Midnight Meadow |
- Gdzie można Was spotkać?
- "Strona internetowa - http://midnightmeadow.com
facebook - https://www.facebook.com/midnightmeadow/
Ja każdego tygodnia w soboty stoją na Irlandzkim Craft Markecie w Cork na Princess Street."
fot.by Midnight Meadow |
- Dziękuje za rozmowę i fachowe informacje, które być może zachęcą naszych czytelników do stworzenia własnej produkcji kosmetyków naturalnych.
***
Tak więc jeśli ktoś z Was ma ochotę spróbować swoich sił w tworzeniu takich kosmetyków serdecznie zapraszam na zakupy do sklepu www.zrobsobiekrem.pl, gdzie mamy dla Was
5% rabatu,
możecie wybierać i przebierać w naturalnych składnikach.
Hasło rabatowe ważne tyko do 8 grunia 2019!
KOD RABATOWY : zrób to sam
Jeśli bylibyście zainteresowani jak tworzyć własne kosmetyki to zapraszam Was na warsztaty, o których już wcześniej pisałam!
Mamy dla Was specjalny 50zł rabat zniżkowy na warsztaty, które będą się odbywały w Krakowie 06/12/2019
oraz w Warszawie 11/01/2020.
Czyli zamiast 400zł będą kosztować 350zł.
(Hasło rabatowe uprawniające do zniżki : zrób to sam - należy podać podczas rejestracji - aby otrzymać rabat koniecznie napiszcie że hasło pochodzi z bloga DIY).
Więcej o warsztatach znajdziecie tutaj:
A to jeszcze nie koniec, bo możecie się umówić również na indywidualne warsztaty robienia kosmetyków w Krakowie!
Termin ustalacie indywidualnie z właścicielem sklepu ZRÓB SOBIE KREM - a wszyscy czytelnicy naszego bloga otrzymają 200zł rabatu + osoba towarzysząca GRATIS
- a zatem zamiast 1200zł. warsztaty będą kosztowały 1000zł.
i jeszcze druga osoba uczestnicząca bezpłatnie.
Hasło rabatowe również : zrób to sam (aby otrzymać rabat koniecznie napiszcie, że hasło pochodzi z bloga DIY)
***
Dajcie znać, czy Wy też tworzycie własne kosmetyki DIY!
A
jeśli nie to może spróbujecie? Gwarantuje Wam świetną zabawę, która wciągnie Was w świat naturalnych
produktów i zapragniecie mieć tylko takie kosmetyki w waszym domu.
Pozdrawiam Was serdecznie
Magdalena
- artykuł DSW
- Naturalne kosmetyki DIY
- wywiad z właścicielką firmy Midnight Meadow
No to poszalałam ;) Zakupy zrobiłam.. teraz cierpliwie czekam na paczke. Ale będzie zabawa!!!!
ReplyDelete:) miłej zabawy Magdaleno zatem:)
ReplyDelete