Witam bardzo serdecznie!
Bardzo się cieszę, że mogę gościć
na blogu DIY-zrób to sam.
A wszystko to za sprawą przyznania
mi II miejsca w wyzwaniu „Wyprawka szkolna”.
Mam na imię Alina i kojarzona
jestem z blogiem Aliwero (aliwero.blogspot.com)
Od „zawsze” zajmuję się
rękodziełem i traktuję je jako odskocznię od codzienności, jako zajęcie
terapeutyczne. Z natury jestem realistką optymistycznie nastawioną do ludzi i
rozdawcą swoich rękodzielniczych wytworów.
Bawię się różnymi technikami, chętnie poznaję nowe.
Lubię tworzyć dla dzieci i coraz
częściej to robię.
Ponad rok temu przygotowałam
pierwsze filcowe ciasteczka, które cieszyły się wielkim powodzeniem. Od tej
pory zrobiłam już kilkanaście podobnych zestawów.
Dziś postanowiłam przedstawić kursik
na filcowy
torcik. Zabawkę, która pozwoli na twórcze zabawy przede wszystkim
przedszkolakom.
Mam nadzieję, że się spodoba i
znajdą się naśladownicy tworzenia takiej nietypowej zabawki.
No to zaczynamy wspólne
tworzenie.
Potrzebujemy:
·
pudełko po płytach CD,
·
filc w arkuszach,
·
nożyczki,
·
linijka,
·
klej magic i klej na gorąco,
·
ozdobniki typu stickery, kryształki w
różnych rozmiarach.
Chcąc przygotować filcowy torcik,
najpierw należy podjąć decyzję jaki to będzie rodzaj tortu.
Ja wybrałam tort czekoladowy z masą
kawową i stąd wybór filcu w kolorach brązowym i beżowym.
Przystępując do pracy odmierzamy kawałek brązowego filcu o wymiarach;4,5 cm x
40,5 cm. Pierwszy wymiar to wysokość pudełka po CD, a drugi to obwód tego
pudełka.
Przyklejamy pasek brązowego filcu
używając kleju magic.
Każde pudełko po CD ma na wierzchu
okrągłe wgłębienie. W niektórych pudełkach wgłębienie to jest małej średnicy, a
w niektórych dosyć duże. Aby tort wyglądał ładnie wgłębienie to należy
zniwelować.
Wklejamy więc dodatkowy kawałek jasnego filcu przy pomocy
kleju magic.
Na wierzch doklejamy jasny filc o
średnicy pudełka, czyli 12 cm.
Kleju nakładamy dość dużo, by oba
kawałki filcu łatwo się skleiły.
Po rozprowadzeniu kleju pudełko wygląda
tak;
Okrągły filc mocno dociskamy by wierzch
tortu był gładki.
Na powyższym zdjęciu widać, że boki
tortu są nieco wyższe. Nie obcinamy ich, tylko zaginamy je w kierunku środka tortu.
Teraz przystępujemy do dekorowania
tortu.
Wycinamy kawałki jasnego filcu o
szerokości 1,5 cm i długości większej niż obwód tortu. Zaznaczamy na nich
kropeczki w odstępie 1 cm.
Przecinamy filc po czerwonych
liniach ostrym nożykiem do tapet.
Następnie przewlekamy jak faworki przez
każdy otwór po kolei.
Mój arkusz filcu był mały więc na obwód
tortu potrzebowałam dwa paski.
Przymierzając na wierzch tortu wyglądało
to tak;
Paseczki filcu przyklejamy klejem na gorąco.
Ponownie przygotowujemy identyczne
paseczki filcu przyklejamy na dole tortu.
Teraz kolejny etap ozdabiania.
Wycinamy 4 kółeczka o średnicy 3 cm z
jasnego filcu.
Do środka nakładamy dużą kroplę kleju na
gorąco.
Ściskamy tak, by z kółeczka powstał
kwiatek.
Wycinamy brązowe listki i układamy na
środku tortu kwiatową dekorację.
Jeśli Waszym zdaniem cztery kwiatki to
za mało, dorabiamy piąty, a nawet kolejny.
Kwiatki i listki przyklejamy klejem na
gorąco. Środki kwiatuszków ozdabiamy małymi kryształkami.
Taki torcik wydaje się słabo udekorowany, dokładamy więc
kolejne ozdobniki.
W ten sposób kończymy przystrajanie
tortu.
Oto jego wygląd finalny.
Myślę, że każda dziewczynka będzie
zadowolona z takiej zabawki w swojej lalkowej kuchni.
Dziękuje za uwagę, życzę mnóstwa
pomysłów na własne filcowe torty i inspirujących zabaw z dziećmi.
Jeśli mój tutorial okazał się pomocny,
bądź niezrozumiały, proszę napiszcie.
Będzie mi niezmiernie miło:))
Pozdrawiam serdecznie
i jeszcze raz
dziękuję za możliwość GOŚCINNYCH WYSTĘPÓW,
Alina
Rewelacyjny pomysł i znakomity kurs Alinko.:)
ReplyDeleteŚliczny torcik!
ReplyDeleteŚwietnie Ci wyszedł ten torcik i sam pomysł jest super. Podoba mi się:-)))
ReplyDeletePadłam ! Rewelacja !!!
ReplyDeleteAlinko, bez wątpienia jesteś mistrzynią filcowych wypieków!! Ten tort jest niesamowity i jaki apetyczny! Aż żal, że nie można go zjeść :)) Super kursik :)
ReplyDeleteWspaniale wyglada, aż ślinka cieknie ;) i ma 0 kalorii :)
ReplyDeleteA ja myślałam, że prawdziwy ha ha :)
ReplyDelete