2025/08/08

DIY z NATURY / TUTORIAL / Zakładka z suszonych kwiatków

 Witajcie!

Kochani witam Was ponownie w ramach naszego cyklu DIY z NATURY. Dziś  postanowiłam opowiedzieć Wam o czymś co już od wczesnego dzieciństwa robię latem. 😉

Gdy przychodzi wiosna i lato, gdzie tylko się da (na łąkach, w ogrodzie, a nawet na polach) zbieram kwiaty, które później suszę metodą zielnikową. Jestem przekonana, że wśród nas jest sporo osób bawiących się tak w dzieciństwie. 

Zielnikowa metoda suszenia, czyli jaka? Już wyjaśniam tym, którzy się z nią nie spotkali. Zebrane (w słoneczny dzień) kwiaty układam w środku złożonej kartki, a następnie do książki. Obciążam kilkoma innymi książkami i zostawiam je na około tygodnia do dwóch. Będąc jeszcze dzieckiem wkładałam je między kartki książki, ale nie polecam, gdyż soki wyciekające z kwiatów niszczą kartki. 

I właśnie z tak zasuszonych kwiatów wykonamy sobie dziś uroczą zakładkę.

Potrzebujemy:

- suszone kwiaty i listki,

- folia do laminowania,

- laminator,

- nożyczki, dziurkacz punktowy, opcjonalnie dziurkacz zaokrąglający rogi,

- wstążka (ja wykorzystałam gnieciuszka od Old Fashion Craft).


Naszą pracę rozpoczynamy od odcięcia paska folii do laminowania (szerokość dowolna, ważne aby krótszy brzeg znajdował się na linii złożenia folii). To Wy decydujecie jakie wymiary będzie miała zakładka. U mnie to 9 cm x 16 cm.

Unosimy wierzchnią część folii. Na spodniej układamy kwiatki i listki według własnego projektu. Może to być artystyczny nieład tak jak u mnie, albo przemyślana kompozycja. 


Nakrywamy wierzchnią częścią, wkładamy do nagrzanego laminatora i przepuszczamy przez niego.


Nasza zakładka prawie gotowa, wystarczy tylko zaokrąglić rogi. Ja zrobiłam to nożyczkami, ale można skorzystać z dziurkaczy narożnych. U góry robimy dziurkę i przewlekamy wstążeczkę. 



Spróbujcie sami, a przekonacie się, że w kilkanaście minut można przygotować fajną zakładkę. Mi się podoba przeźroczysta, ale można zrobić z kartką w środku (układamy kwiaty na folii, nakrywamy kartką, a na niej znów układamy kwiaty) i przepuścić przez laminator.

Mam nadzieję, że udało mi się Was zachęcić do skorzystania z mojego pomysłu. Jeśli wybierzecie się na spacer, znajdziecie jeszcze sporo kwiatków i listków do zasuszenia. 

Pozdrawiam serdecznie.



No comments:

Post a Comment

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...