Witajcie miło w ten prawie letni dzień.
Dziś w ramach naszej Akademii Szycia postanowiłam zaproponować Wam uszycie letniej spódniczki. W związku z tym, iż za chwilę rozpoczną się wakacje, każdej z nas przyda się taka spódnica na letnie wypady, albo na plażę.Tak naprawdę nie trzeba nawet wiele inwestować, żeby ją wykonać. Wystarczy pogrzebać w szafie, może znajdziecie jakieś stare niepotrzebne cienkie chusty. Jeśli nie będzie przezroczysta wystarczy jedna. Ja użyłam 2, bo niestety moje są dość cienkie i przezroczyste. Czemu proponuję chusty? Mają ładne brzegi, które nie będą się strzępiły i nie trzeba będzie ich już dodatkowo obrzucać.
Potrzebujemy:
- chusty ( jedna lub 2 w zależności od rodzaju tkaniny)
- flizelina do podklejania
- zamek błyskawiczny kryty
- guzik
- nici, igła
- szpilki
- nożyczki
- kreda znikająca
- maszyna do szycia ( choć niekoniecznie bo wszystko można uszyć ręcznie)
Na początek musimy na środku wyciąć koło, składamy chustę na 4 ( najpierw na pół i jeszcze raz na pół tworząc po złożeniu kwadrat). Od rogu odmierzamy długość promienia (mierzymy obwód pasa i z niego wyliczamy promień promień = obwód pasa i dzielimy to przez 6,28 np. 72 cm dzielimy na 6,28 = co daje nam w przybliżeniu 11,5 cm) i rysujemy półkole. Odcinamy niepotrzebną tkaninę. To samo robimy w 2 chuście.
Zanim złączymy obie chusty musimy przeciąć je, żeby wszyć zamek błyskawiczny. Jedną składamy na pół, żeby powstał prostokąt i przecinamy po linii złożenia. Drugą chustę składamy po przekątnej i tym razem znów przecinamy po linii złożenia. Zanim zaczniemy je łączyć obrzucamy wszystkie brzegi, które powstały po rozcięciu. Obie chusty spinamy ze sobą po linii koła ( po połączeniu widzimy, że rogi fajnie się mijają).Pamiętamy, że spodnia to ta rozcięta po linii prostej. Zszywamy je na odległość stopki, pozostawiając z obu brzegów niezaszyte odcinki 5 cm, żeby łatwiej było wszyć suwak.
Przy użyciu specjalnej stopki doszywamy zamek do wierzchniej części spódnicy. Prawą stronę suwaka układamy na lewej stronie brzegu tkaniny, przypinamy szpilką i doszywamy jak na zdjęciu. Stopka do krytych suwaków układa się blisko ząbków. Zmieniamy ułożenie stopki i analogicznie doszywamy druga stronę suwaka. Sprawdzamy czy po zasunięciu obie części doszyte są na taką samą długość.
Teraz zszywamy szew spódnicy, starając się utrafić około 2 mm od wszycia suwaka, wtedy ładnie się wyłoży na ząbkach i po uprasowaniu nie będzie widać taśmy. Na spodniej części odmierzamy od góry długość równą suwakowi a resztę, aż do samego dołu zszywamy. Rozprasowujemy szwy w obu częściach, a w spodniej zaprasowujemy do lewej strony. Przypinamy niedoszyty kawałek do obwodu koła i przeszywamy razem obie części na tych odcinkach.
Nadszedł czas zabrać się za pasek. Kroimy pas materiału i szerokości 12 cm i długości odpowiadającej obwodowi pasa plus 5 cm. Tak samo kroimy flizelinę, którą przyklejamy do lewej strony tkaniny. Następnie zaprasowujemy pasek na pół. Z jednej strony zaszywamy zakład po guzik tak jak na zdjęciu i wycinamy rogi.
Stronę z dłuższym zakładem przypinamy do wierzchu paska rozpoczynając od lewej strony po kole. Staramy się nie rozciągać góry spódnicy. Doszywamy jedną stronę paska. Gdy dojedziemy do końca, zaginamy pasek i przeszywamy tuż przy doszyciu paska do spódnicy. odcinamy nadmiar jeśli taki będzie. Pasek odwracamy na drugą stronę. Od lewej strony podwijamy spodnią część paska przypinamy szpilkami, a następnie fastrygujemy pamiętając żeby stębnowanie po prawej stronie znalazło się na pasku spodnim. Tak przyfastrygowany pasek stębnujemy równo po prawej stronie.
Zostało nam tylko wykonać dziurkę gęstym ściegiem dzierganym ( opis wykonania podałam podczas szycia przybornika) a z drugiej strony paska doszyć guzik i nasza spódnica gotowa.
Mam nadzieję, że uszycie takiej spódnicy nie okaże się trudne i znajdą się odważne Panie, które sobie taką sprawią i nam zaprezentują.
Jeśli będziecie potrzebować rady pytajcie śmiało a udzielę rad i wskazówek.
Pozdrawiam serdecznie
Świetny kursik na lato i piękna spódniczka. Przypomniała mi się lekcja ZPT z podstawówki, na której uszyłam sobie prostą spódnicę ręcznie :D Nie bardzo nadawała się do chodzenia ale satysfakcja była ;) Pozdrawiam.
ReplyDeleteEkstra pomysł !!!:)
ReplyDeleteDziękuję. Swietny kursik i piękna spódniczka. Taka na czasie z tymi wiszącymi bokami. Bardzo prościutka do uszycia.
ReplyDeleteDziękuję moje kochane. Mam nadzieję, że na kolejne upalne dni powstaną takie spódniczki, wystarczy tylko fajna zwiewna chusta, która przewraca się gdzieś w szafie. :)
ReplyDelete