2024/07/27

TUTORIAL - Fusetka z lawendy

 Witajcie Kochani!

Dziś znów pobawimy się z kwiatami. Jako, że lipiec to czas żniwowania dla lawendy, a ja dodatkowo kocham te delikatne kwiatki, wybrałam się na plantację niedaleko mojego miasteczka. Trochę "przespałam" kwitnienie i moje gałązki nie są obsypane pięknymi kwiatami, ale nie są też wysuszone, a ich łodygi dają się łatwo wyginać. Aby jak najdłużej zachować zapach lawendy nie robiąc przy tym bałaganu opadającymi kwiatkami od kilku lat przygotowuję sobie wrzecionka z lawendy zwane fusektami. Ja dziś zaprezentuję Wam mój sposób na ich przygotowanie. 


Potrzebujemy:

- gałązki lawendy (pamiętamy, żeby była świeża i gałązki się nie łamały po zgięciu)

- wstążeczka  - 6 mm

- nożyczki (ja użyłam takich do krojenia drobiu😀)


Najpierw oczyszczamy łodyżki z listków i pączków pozostawiając gałązki z kwiatami różnej długości.


Z gałązek układamy bukiecik. Moja lawenda ma cieniutkie gałązki więc użyłam 30 gałązek. Jeśli będziecie wyplatać gałązki pojedynczo, pamiętajcie, że bierzemy nieparzystą ilość. Ja biorę po 2 gałązki na raz. Gdy już ułożymy bukiecik związujemy dość ścisło wstążką (zostawiamy dłuższy jeden koniec, wstążkę odetniemy dopiero jak skończymy fusetkę)


Odwracamy bukieciki, tak żeby przytrzymywać w dłoni. Następnie każdą parę gałązek odginamy w dół nakrywając nimi kwiaty. Krótszy koniec wstążki puszczamy luzem tuż pod gałązkami. Będzie nam później potrzebna do owinięcia łodyżek lub ozdobnej kokardki. 


Zaczynamy wyplatanie. Przekładamy wstążkę raz nad parką łodyg, raz pod parką, tak jakbyśmy tworzyli szachownicę. Pamiętajcie, żeby mocno naciągać wstążkę, gdyż lawenda w fusetce wyschnie, zmniejszając tym samym swoją objętość. Ścisłe prowadzenie wstążki pozwoli nam uniknąć jej późniejszego przesuwania się. 




Wyplatamy do momentu, gdy schowają nam się wszystkie kwiatki i widzimy tylko same gałązki.
Wyciągamy schowaną pod gałązkami końcówkę i zawiązujemy pod wrzecionkiem supełek. 



Teraz możemy owinąć sobie na przemian wstążkę na łodyżkach i zawiązać u dołu kokardkę, lub owijamy drugim kawałkiem wstążki rozpoczynając od dołu, a na górze z 4 końcówek zawiązać kokardkę. Jeśli ktoś woli mieć zielone gałązki zostawia je bez owijania. Końcówki wyrównujemy sekatorem lub nożyczkami. 
Fusetki można  ustawić w wazoniku, ułożyć na tackach ze świecami lub zawiesić w szafie, aby chroniły przed molami.



To co? Szukamy w ogródkach kwitnącej lawendy, a jeśli nie macie w tej chwili, to za moment będzie można znaleźć kwiaty z drugiego kwitnienia. Zanim skończy się lato jeszcze raz zrobię sobie wycieczkę na plantację po kwitnące gałązki na kolejną turę fusetek. 

Mam nadzieję, że skorzystacie z mojego sposobu na fajną i ślicznie pachnącą dekorację i pochwalicie się nimi w komentarzu lub na naszym FB czy Instagramie


Pozdrawiam serdecznie.

No comments:

Post a Comment

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...